|
xswiatsiepomylilx.moblo.pl
Ludzie zatykają Ci usta potem każą mówić.
|
|
|
Ludzie zatykają Ci usta, potem każą mówić.
|
|
|
Pamiętam dzień,w którym pierwszy raz do mnie napisaleś. Byłam zaskoczona,ale i szczęśliwa.Nie mogłam uwierzyć,że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą.Ale tak było..Pamiętam naszą pierwszą rozmowę,spotkanie..w końcu nasz pierwszy pocałunek..Pamiętam wszystko i niech to się nigdy nie kończy!
|
|
|
i nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła. najchętniej usiadłabyś na krawężniku zanosząc się płaczem. brzmi znajomo, prawda?
|
|
|
wtargnęliśmy do pokoju. pomału ściągam z Ciebie ubranie. delikatnie dolne warstwy opadają niczym deszcz w jesienny dzień. oplatasz mnie swoimi nogami. moje dłonie krążą po Twoich pośladkach. Twoje usta doprowadzają mnie do szaleństwa. każdy ich dotyk sprawia, że unoszę się nad ziemią. zaczynam Cię całować po szyi.. i niżej... i niżej... pieszczę Twoje ciało. moje palce wędrują po Twoich udach do miejsca mych pragnień. słyszę Twój oddech. słychać jak łóżko ugina się pod nasza namiętnością.
|
|
|
Wole się kłócić z Tobą niż kochać z innym.
|
|
|
Wina nigdy nie chadza sama. Towarzyszą jej znajomi: wątpliwość i niepewność.
|
|
|
mówisz , że to jebany margines społeczny - bo ćpają, piją , rozwalają przystanki, napierdalają się na środku drogi, wyrywają ławki, malują po murach, chodzą w kapturach na głowach i odpierdala im szajba ? chuj mnie to boli - ja kocham tych zdemoralizowanych ludzi, i zabiłabym za te mordy
|
|
|
Są, serio są takie osoby, trzecie czwarte piąte rzadziej drugie albo pierwsze, są takie osoby, które w najodpowiedniejszych momentach stają na drodze i mówią. Nie krzyczą, nie szepczą, nie dotykają- mówią. Ratują cię chociaż myślisz, że nie mają przed czym. Podnoszą cię i są obok i choć ich obecność jest oczywistą oczywistością, chcesz żeby były przy Tobie już zawsze.
|
|
|
Geje, papierosy, dziwki, wódka, sen, krzyk, bieg. Coś cię pożera, coś cię wkurwia. Potykasz się w drodze do łóżka o ubrania, książki, słowa, myśli, kawałki pizzy. Wszystko się pieprzy, wszystko się podnosi. Kto by to wytrzymał? Na obiad kiszone ogórki i batonik. Żołądek wychodzi na spacer, taki w nim burdel. Jak w głowie, mieszkaniu, wszędzie. Kto by to ogarnął? Ciężko określić, czy gorsze są noce, czy dni. Kto by się zdecydował? Walić to, przecież życie jest piękne.
|
|
|
Uwielbiam weekendy. Dni, kiedy jestem tylko dla ciebie: bez makijażu, z nieładem na głowie i sercem na dłoni. Nie muszę przejmować się nauką, rodzicami, a najważniejszą rzeczą jest jak najszybsze utonięcie w twoich ramionach i upicie się do granic wytrzymałości w twoim towarzystwie.
|
|
|
"Aha" to takie chamskie bezuczuciowe słowo - wkurwia w chuj.
|
|
|
w moim innym świecie nawet gdy jest ciężko, tylko razem zawsze lądujemy miękko. i łączy nas namiętność, z której mogą szydzić, lecz dopóki jesteś ze mną nie mamy się czego wstydzić
|
|
|
|