|
xmytotylkorzeczownikx.moblo.pl
I poszło się jebać im całe ich piękno z twarzy zniknął uśmiech spotkałam go powiedział ”nie chcę żyć idź po wódkę” miał błękitne oczy i nikt go nie kochał oprócz nie
|
|
|
I poszło się jebać im całe ich piękno z twarzy zniknął uśmiech, spotkałam go, powiedział ”nie chcę żyć, idź po wódkę” miał błękitne oczy i nikt go nie kochał, oprócz niego i zniknął wraz z iskrą w oczach.. /Bonson/Matek-Ich już nie ma
|
|
|
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol.. /Bonson/Matek-Ich już nie ma
|
|
|
Wpadał z nią, pił, znał umiar, ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać. /Bonson/Matek-Ich już nie ma
|
|
|
Mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał.. /Bonson/Matek-Ich już nie ma
|
|
|
Wiem jest tam nabój w środku, piszę sms-a "Kocham Cię na zabój kotku" /Bonson/Matek-samobójstwo
|
|
|
miałeś być tu nie pozwolić, żebym sięgnęła po broń../ Bonson/Matek-samobójstwo
|
|
|
Albo skoczę z okna, bo psychicznie znowu paranoja, nie jest tak jak być powinno i to nie już dla nas pora. /Boson/Matek-boję się o jutro
|
|
|
Wiem w ten sposób nie zabije kurwa wspomnień,ale może choć na chwilę zapomnieć się uda o nim.. /Bonson/Matek-boję się o jutro
|
|
|
Bo wiem, że albo wygram, albo umrę w walce, albo umrę w wannie, albo chuj wie, mam gdzieś,do stracenia nie mam nic oprócz kartek. /Bonson/Matek-boję się o jutro
|
|
|
Więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno. / Bonson-nie ma szans
|
|
|
i krzyczę 'weź mnie ratuj', kiedy patrzysz w moje oczy, ale nie chcesz tego słyszeć, nic nie mówisz i odchodzisz.. I znów płaczę, i chuj, że płaczę, co? / Bonson/Matek-boję się o jutro
|
|
|
Płożyła spać się , gdy łza obmyła twarz jej, kolejny raz zwątpiła w nas i w cały świat i w prawdę, cały świat im kradł marzenia, świat zabił uczucia,on już nie był tym kim wcześniej i usłyszał, zamilkł, usiadł, zranić musiał jakoś, prawdy szuka światło..
zanim miasto poszło spać on płacił łzami na głos.
|
|
|
|