|
xblackdreamsx.moblo.pl
' Rozkosz pocałunków czuję do dzisiaj zapach Twego ciała rozgrzewa me zmysły Na zawsze zapamiętam smak Twych drżących warg. Pod naszymi ciałami uginał się świat ! '
|
|
|
' Rozkosz pocałunków czuję do dzisiaj,
zapach Twego ciała, rozgrzewa me zmysły,
Na zawsze zapamiętam smak Twych drżących warg.
Pod naszymi ciałami uginał się świat ! '
|
|
|
paradoksalne jest stwierdzenie że ideałów nie ma, każdy ma kogoś
kto dla niego jest idealny, nie ważne czy to odbicie w lustrze
czy głowa wystająca zza filiżanki
|
|
|
Imiona tracimy jako pierwsze, tuż po utracie oddechu i bicia serca. Trochę dłużej zostają nam wspomnienia.
|
|
|
księżyc hak, gwoździe gwiazd,
przytrzymują niebo, co na głowę chce mi spaść.
|
|
|
Czasami nie wiemy ile nas z kimś łączyło,
dopóki nie zaczniemy się pakować.
|
|
|
weszłam na gadu . automatycznie Twój opis zaświtał mi w glowie Kocham Cię. . endorfina którą dało sie wyczuć z drugiego końca pokoju zgasła. i weszłam na enn kaa. żeby nie pokazać Ci że mi tak strasznie zalezy a wcale nie zależy weszłam na edycję profilu i kliknęlam ' nie pokazuj innym osobom że oglądałem ich profil ... szybko wmknęłam się na Twój profil i szybko z niego wyszłam. zdałam sobie sprawę że od ponad roku nie jesteśmy ze sobą a Ty jesteś niezainteresowany zajęty szczęśliwy./masyhistka
|
|
|
Kto umie płakać, umie kochać. I umie nienawidzić. Kto umie płakać - umie być człowiekiem.
|
|
|
Człowiek pije,
żeby utopić jakąś myśl,
a ta przeradza się w obsesję.
Podejrzenie,
które chciało się odsunąć,
pod wpływem alkoholu staje się żywsze,
silniejsze,
zajmuje coraz więcej miejsca.
|
|
|
ja nie mówię kocham,
pewnie wiesz dlaczego
jestem prostym pytaniem
ty jesteś na nie odpowiedzią
|
|
|
I kiedy nagle całkiem przypadkiem
znajdujesz się w "waszych wspólnych miejscach",
kiedy każdy facet pachnie jak on,
kiedy na każdym kroku spotykasz
"waszych wspólnych znajomych" ,
a Jego nigdzie nie ma...
Tęsknisz.
|
|
|
Niespostrzeżenie wplótł swoje palce w jej dłoń.
Lubił spędzać z nią czas, tak jak lubiła to ona.
|
|
|
Stanęła na dachu wieżowca. Położyła na brzegu swoje marzenia strącając je raz po raz niczym małe kamyczki. Słychać było jedynie huk rozbijanych pragnień i rozdzierający krzyk duszy.
|
|
|
|