|
to nie była miłość, szybko się skończyło. to to, co nas łączyło : nara, było miło ;]
|
|
|
i wiesz, kocham Cię za to
że kiedy się złoszczę
na Ciebie i siadam dalej,
to Ty bez zastanowienia
siadasz koło mnie,
przytulasz i mówisz,
że kochasz...
|
|
|
Taa codziennie mogę sobie wmawiać: ,, Od dziś mam na Ciebie wyje*bane". I co z tego, że niemalże jestem pewna, że znów nam nie wyjdzie. Co z tego, że oboje gramy w bardzo dobrze znaną wszystkim grę: pokażmy, że nam nie zależy. Co z tego?! Skoro i tak, gdy słysze Twoje imię albo zobacze Cię na gg tak chole*rnie tęsknię i marzę o tym by znów można było spróbować, bym tego po raz kolejny nie spieprzy*ła...
|
|
|
` Powietrze pachnie jak malinowa mamba. ! :D
|
|
|
Muzyka... mogłaby do pewnego stopnia istnieć, gdyby nawet nie było w ogóle świata
|
|
|
zainstaluj mnie w swoim czerwonym kawałku mięsa .
|
|
|
Czasem to jest mi aż przykro, że istnieje tak dużo ludzi, którzy nie zajrzawszy nawet za fasadę, mają jakiekolwiek pretensje do mówienia, że mnie znają.
|
|
|
Czasem to jest mi aż przykro, że istnieje tak dużo ludzi, którzy nie zajrzawszy nawet za fasadę, mają jakiekolwiek pretensje do mówienia, że mnie znają.
|
|
|
Ona nie odejdzie, ale też nie obejrzy się za siebie gdy ją zostawisz.”
|
|
|
“Miał w sobie coś dziwnego. Czasami pragnęła go tak bardzo choć daleko mu było do ideału. Zrujnował wszystkie wyimaginowane postacie w jej głowie. Pokonał ich mimo, że nie był tak doskonały. Miał jednak wielką zaletę - był realny.”
|
|
|
Jak spać,gdy się serce tłucze? Jak mam spać? Jak żyć,gdy się świat rozsypał w drobny mak? Jak ze wspomnień płatków wskrzesić uśmiech Twój? Jak mam na rozpaczy statku unieść ból?
|
|
|
|