|
' Znam mnóstwo ludzi nierozumiejących cynizmu dr. House'a '
|
|
|
' Tyle razy próbowałam sobie wbić do głowy, że ludzie mają gorzej. Ale chyba nigdy nikt tego nie zrozumie, dopóki Jego nie dotknie jakaś tragedia prawda ? '
|
|
|
' Dziękuje Bogu, że od czasu naszego rozstania nie miałam jeszcze okazji Cię spotkać mimo, że mieszkamy w tym samym mieście. Jednak pewnego dnia pewnie nadejdzie ten moment. Moment gdy będe musiała zmierzyć się z tym wszystkim, sprawdzić czy prawdą jest że nic już do Ciebie nie czuję. I wiesz co ? Sama jestem ciekawa swojej reakcji. '
|
|
|
' Jestem ciekawa czy Ty też myślisz o mnie, tyle co ja o Tobie. Czy potrafisz spokojnie zasnąć, czy chociaż przez jedną chwilę w ciągu dnia wspomnisz o tym co kiedyś razem robiliśmy. Tak bardzo chciałabym wiedzieć, czy chociaż jeden z tych opisów kierowany jest do mnie. '
|
|
|
' W świecie zdominowanym przez złudzenia, opanowanym przez ironię, gdzie ludzie myślą, że mogą mówić i robić wszystko bez względu na konsekwencje i uczucia innych. '
|
|
|
' Myślałam, że mojego serca już nie da się poskładać. Myślałam, że już nigdy nie uda mi się o Tobie zapomnieć. Kolejny raz przekonałam się jak silna czasem potrafi być ludzka psychika. '
|
|
|
' Ważne by nie pomylić miłości do kogoś, ze zwykłą tęsknotą za czyjąś bliskością... '
|
|
|
' Może i jestem naiwna, ale przynajmniej przeżyje coś w życiu. Więc przestań z łaski swojej wtrącać się w to co robię. '
|
|
|
' Usiadła na trawie tuż przy rzece. Czubkiem buta strąciła do wody małe kamyki. " Dam rade " - pomyślała i w tym momencie zobaczyła Jego. Łzy napłynęły do oczu, ręce kurczowo zacisnęły się na uchwytach torebki. Ostatkiem sił zatrzymała chcący wyrwać się z gardła krzyk. Ale przecież...nie mogła zawołać go do siebie. Nie mogła pozwolić mu na wprowadzenie ponownie zamętu w jej życie. Najzwyczajniej w świecie przeczekała aż odejdzie. '
|
|
|
|