|
wyidealizowana_xdd.moblo.pl
Pieprzony debil Mówi rozum . Pieprzony ideał Mówi serce.
|
|
|
Pieprzony debil - Mówi rozum . Pieprzony ideał - Mówi serce.
|
|
|
Wiesz.. Powiedzieli mi, że wyglądamy razem tak jakbyśmy z każdą sekundą kochali się jeszcze bardziej.
|
|
|
słuchawki w uszy, ulubiona muzyka, lampka wina, za szeroka bluzka, seksowna bielizna, niedbale związane włosy = leżysz na łóżku i rozmyślasz jak między wami było i jesteś w swoim świecie, a tak na prawdę nie wiesz jaka jesteś wtedy seksowna i nawet nie wiesz że on by w tej chwili padł na twój widok
|
|
|
najgorzej jest być uzależnionym od kogoś. od drugiej osoby, która była Twoim tlenem. tym pieprzonym powodem do podnoszenia tyłka z łóżka. człowieka nie można kupić. nie sprzedasz swojego telefonu z górnej półki czy telewizora na pół ściany, aby mieć te kilkaset złotych na kupienie 'używki'. człowiek to nie alkohol, papierosy czy proszki. nie możesz go kupić w markecie czy u szkolnego dilera. musisz o niego walczyć, poświęcać i starać się, musisz być, a nie bywać.
|
|
|
są takie chwile w życiu, podczas których zastanawiam się dlaczego to właśnie mnie wybrałeś, co ja mam w sobie takie, że to ja jestem częścią Twojego życia.
|
|
|
Od tej pory, twoje oczy należą do mnie, dobrze o tym wiesz.! ;*
|
|
|
Chce żebyś pokochał moją podniesioną brew kiedy się denerwuję. Mój pieprzyk który ukryty jest w takim miejscu, że nikt prócz nas nie będzie o nim wiedział. Moje skręcające się włosy gdy robi się wilgotno. Ciche szepty gdy chce powiedzieć Ci co myślę, ale czuję, że to nie najlepszy moment. Chcę żebyś pokochał moje wielkie małe serce z toną miłości i nutką zabawnej nienawiści.
|
|
|
olejmy wszystko, liczy sie tylko to co teraz
|
|
|
nie rozumiem ciebie.. Powiedziałeś, że tęsknisz za mną i byłam dla Ciebie ważna ale wolisz mieć kogoś innego. Nie rozumiesz, ze ja bez Ciebie ledwo się trzymam ?
|
|
|
A dlaczego nie miałabyś znaleźć się z nim gdzieś sam na sam podczas burzy? Musielibyście się do siebie przytulić, żeby nie dopuścić do wychłodzenia organizmów.
|
|
|
I obiecaj, że każesz mi się uśmiechać, gdy tylko zaczną mi wilgotnieć oczy.
|
|
|
|