|
wybranaa.moblo.pl
Potrzebuję powietrza. Zaraz. Może od razu się przyznam że potrzebuję Ciebie?
|
|
|
Potrzebuję powietrza. Zaraz. Może od razu się przyznam, że potrzebuję Ciebie?
|
|
|
Bywa tak, że gdy dużo dajesz, a w zamian nie dostajesz tak naprawdę nic, budzisz się pewnego dnia i stwierdzasz, że jest ci bez różnicy. Że w sumie jesteś tak wyprany z uczuć, że nie masz ochoty na żadne interakcje danego typu. Z kimkolwiek. I wtedy jedyną rzeczą, która może wyciągnąć cię z tego jest cała lawina uczuć od kogoś innego. Coś, co tyle czasu oddawałeś ty, tak że teraz nie zostało ci nic. Chcesz czyjegoś czasu. Tego samego, który kiedyś przeznaczyłeś dla drugiej osoby Ty.
|
|
|
Obróciła na niego wzrok z nieoczekiwanym uśmiechem na pełnych ustach..
|
|
wybranaa dodał komentarz: |
19 października 2010 |
|
"• To właśnie jest najgorsze w chodzeniu z kimś. W jednej chwili ten ktoś jest ci bliższy niż ktokolwiek inny na świecie, a już w następnej mówi, że trzeba „odpocząć od siebie”, „poważnie porozmawiać” albo „może ty...”, i potem już nigdy go nie zobaczysz, i będziesz musiała przez następne pół roku wyobrażać sobie rozmowy, w których on cię błaga o powrót i wybuchać płaczem na widok jego szczoteczki do zębów." - Bridget Jones
|
|
|
- Ej , zróbmy sobie dzień wolny od życia. Co ty na to? - Mam inny pomysł. Zróbmy to raz a dobrze, nie będziemy nic czuć, nic cierpieć, po prostu nie będziemy żyć. - Jestem za. - To co ? podcinamy żyły? Upijemy się na śmierć? A może skoczymy pod pociąg? - Wiesz... podobno najodważniejszą, najtrudniejszą i najbardziej bolesną śmiercią jest miłość.. To musisz jeszcze trochę poczekać abym mogła zabić się z tobą
|
|
|
" Kiedy zatęsknisz , naucz się doceniać "
|
|
|
rozmawiamy , uśmiechamy się do siebie , ale oboje wiemy że w środku nas ściska bo tak bardzo pragniemy siebie .
|
|
|
Smutno płynie życie, gdy się kogoś kocha skrycie.
|
|
wybranaa dodał komentarz: |
19 października 2010 |
|
najpierw podoba Ci się - tylko tyle. później zauważasz , że obchodzi Cię to z kim gada , jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się , że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. wkońcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. trwa to dość długo. jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. wkońcu zaczynasz czuć , że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przes sobą , że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie , że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego wiodku. cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną .. / veriolla
|
|
|
I choć przez wielu jest kochana to przez życie idzie sama.
|
|
|
|