|
wred0tka.moblo.pl
powiedziałam sobie że jeżeli raz spłyną mi łzy przez faceta od razu go zostawię . a teraz zwyczajnie nie potrafię
|
|
|
powiedziałam sobie , że jeżeli raz spłyną mi łzy przez faceta , od razu go zostawię . a teraz zwyczajnie nie potrafię
|
|
|
On tylko patrzył jak w trumnie leżała.. wyczytał z jej ust bolesne słowa 'nie chciałeś być ze mną a ja nie chciałam być sama..'
|
|
|
Ty byłeś moim sercem, a teraz z chęcią przeprowadziłabym jego amputację...
|
|
|
'Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki a może będziesz słuchał dobrego rapu. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz.'
|
|
|
Najpierw, gdy pytał, czy na niego czekała odpowiadała, że tylko i wyłącznie na niego. Z czasem przestało jej zależeć. Teraz ich miłość przerodziła się w nienawiść.
|
|
|
Czasem wszystko milknie. Harmider na ulicy, stukot pralki, czasem własne myśli. Świat nagle staje. Są też uczucia, których nie należy ubierać w słowa. Są marzenia, o których nie watro wspominać. Są czyny, do których nie można się przyznać. Jest tęsknota, od której nie da się uciec.
|
|
|
i przeraża mnie sam fakt, że nie potrafię zapomnieć ...
|
|
|
Za późno zrozumiałeś, że mnie kochasz. Za późno o kilka miliardów uderzeń serca.
|
|
|
Nie wiązałam z nim jakiś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno, bo wiem, że już nigdy nie zobaczę jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi go brakuje, tak po prostu.
|
|
|
Z czasem uda Ci się zmyć z ciała odciski jego palców. Gorzej jest z sercem.
|
|
|
Daj mi wreszcie pewność. Daj mi coś na czym będę mogła się oprzeć, co będzie dawało mi siłę, daj mi antidotum na ten cały fałsz, złość i strach. Chce znów zasypiać z pewnością, że jest w porządku. Chce zasypiać z myślą, że obudzę się rano i będziesz istniał dla mnie. Nie chcę pieprzyć głupot o przywiązaniu i uczuciach, chcę żeby mała część tych głupot stała się życiem. Namacalnym dowodem na twoje bycie obok.
|
|
|
bo gdy czasem brak mi powietrza wtedy wiem, że na chwilę o mnie zapomniałeś.
|
|
|
|