|
woohoo.x3.moblo.pl
Kurwa lato se wakacje zrobiło a ja?! Ja to zapierdalam za nim starając się choć odrobinkę opalić i poczuć to ciepło ale ten ciota mi ciągle ucieka! XD woohoo.
|
|
|
Kurwa, lato se wakacje zrobiło, a ja?! Ja to zapierdalam za nim starając się choć odrobinkę opalić i poczuć to ciepło, ale ten ciota mi ciągle ucieka! XD | woohoo.
|
|
|
- To już koniec. - Czego koniec? - Tego zajebistego dnia. Za minutę będzie już jutro, a dziś pozostanie jedynie w naszych wspomnieniach. | woohoo.
|
|
|
Słowo pisane ma wielką, potężną moc, jeśli się wczytasz, potrafi przenieść do innego świata, świata czarów, wiecznego szczęścia i ubawu, jednakże to nie trwa długo, wystarczy że zamkniesz drzwi, a wszystko się rozpłynie, bo taka jest magia książki, zawsze można do niej wrócić, przeżyć to wszystko po raz kolejny i kolejny, lecz zawsze dojdziesz do końca, powrotu do rzeczywistości. | woohoo.
|
|
|
- Potrzebny mi psychiatra i to natychmiast. - Co się stało? - Ja z nim muszę porozmawiać rozumiesz? Znów to zrobiłam. - Czyli co? - Pozwoliłam by moje serce zakochało się w jakimś dupku. | woohoo.
|
|
|
Nie potrzebna mi żadna peleryna niewidka by stać się niewidzialną, bo przecież i tak dla niego nie istnieję. | woohoo.
|
|
|
Zgubiłeś długopis = brak długopisu. Brak długopisu = brak notatek. Brak notatek = brak nauki. Brak nauki = oblanie. Oblanie = brak dyplomu. Brak dyplomu = brak pracy. Brak pracy = brak pieniędzy. Brak pieniędzy = brak jedzenia. Brak jedzenia = robisz się kościsty. Robisz się kościsty = robisz się brzydki. Brzydki = brak miłości. Brak miłości = brak małżeństwa. Brak małżeństwa = brak dzieci. Brak dzieci = samotność. Samotność = depresja. Depresja = choroba. Choroba = śmierć. LEKCJA : nie zgub długopisu, bo zginiesz. | { ? }
|
|
|
Kiedy myślisz że to koniec świata, to pomyśl co będzie jak się rodzice dowiedzą. | woohoo.
|
|
|
- Chciałabym urodzić się metamorfomagiem. - Po co? - Bo gdybym spieprzyła sobie to życie, zmieniła bym wygląd i zaczęłabym wszystko od nowa. | woohoo.
|
|
|
- Kupiłam sobie bransoletkę z myślą że przyniesie mi szczęście. Byłam głupia.. - A co? Nie przyniosło Ci szczęścia? - Wiesz, chyba nie. Przez chwilę czułam to. To szczęście. Ale one wkońcu zanikło. - Aha. - Lecz dzięki temu zrozumiałam, że gdyby się było wiecznie szczęśliwym, życie było by nudne, bez żadnej różnicy, takie . . . , martwe. | woohoo.
|
|
|
Gdyby mnie kto spytał co najbardziej w dzieciństwie kochałam, odparłabym że ciepło i miękkość jakim mnie obdarowywał miś gdy go łapałam w objęcia. | woohoo.
|
|
|
Wyróżniam się, lecz nie urodą czy mądrością. Tylko tym że połowa mnie to szalona psychopatka łaknąca ciągłego śmiechu i szalonych pomysłów, druga zaś połowa, ta poważna, stara się by ta pierwsza, nie wyszła zbytnio na wierzch. | woohoo.
|
|
|
|