|
wiolettt.moblo.pl
Od trzech miesięcy próbuje jakoś przetrwać. Staram się zabijać czas. Wiesz czasem myśle ze nie wytrzymam tak długo ale ciagle próbuje. Codziennie zastanawiam się co porab
|
|
|
Od trzech miesięcy próbuje jakoś przetrwać. Staram się zabijać czas. Wiesz czasem myśle ze nie wytrzymam tak długo ale ciagle próbuje. Codziennie zastanawiam się co porabiasz jak Ci minął dzień, codziennie się martwię czy wszystko z Tobą w porządku. Nie potrafię Cię wyrzucić z mojego serca tak strasznie Cię kocham ale odpuściłam bo nie zmuszę Cię do milosci. Mieliśmy utrzymywać kontakt ale sam z tego zrezygnowałes może po prostu nie chciałeś mi robić złudnych nadzieje ze jeszcze kiedyś będzie dobrze ze jeszcze kiedyś będziemy szczęśliwi razem. Pamietam dzień kiedy pojechaliśmy nad morze i siedzieliśmy na plazy wtuleni w siebie popijając wino. Wtedy byłam taka szczesliwa nie oczekiwałam tyle od życia ale dostałam Ciebie ale dlaczego tylko na chwile? Proszę nie zapomnij o mnie.. jest cholernie ciężko ale będę miała się pogodzić z tym ze odeszłes i nie wrocisz..
|
|
|
Tak bardzo Cię kocham.. daj mi powód który zmienił Twoje plany.. w czym byłam nie wystarczająco dobra dlaczego nie potrafiłeś mnie pokochać? Mam dosyć juz Cię błagać, pewnie masz już kogoś.. mówiłeś ze będziesz zawsze wiec gdzie jesteś? Mówiłeś ze zawsze będę Twoja to dlaczego ze mnie zrezygnowałes?
|
|
|
Mówiłeś ze nie chcesz żeby ktoś Cię zranił to dlaczego Ty to zrobiłeś? Dlaczego tak bardzo mnie zraniłes? Przecież wiedziałaś ile dla mnie znaczysz... wiedziales ze oddałabym dla Ciebie wszystko.. tak bardzo boli Twoja obojętność.. co Ty tak naprawdę do mnie czułeś?
|
|
|
Lubię wracać do tych chwil z Tobą. Walczę z tesknota każdego dnia ale codziennie mnie dopada i wyciska milion łez. Myślisz ze kiedyś to minie? Ze kiedyś będzie łatwiej? Ze zaakceptuje fakt ze Ciebie już nie ma i nie będzie w moim życiu? Nie potrafię się z tym pogodzić... chyba nigdy nie zapomnę jak czekam na każdy Twój przyjazd na każde spotkanie z Tobą.. życie ucieka a ja żyje przeszłością a dla Ciebie tak po prostu przestałam cokolwiek znaczyć. Nienawidzę wieczorów to wtedy zakładam słuchawki i myśle o przeszłości przeglądając nasze zdjęcia. Czuje się beznadziejnie bo czekam na coś co się nigdy nie wydarzy, bo tęsknie za Tobą a Ty mnie nie chcesz, bo oddałam całe serce Tobie a dla Ciebie jestem nikim...
|
|
|
Nie wiem czy będę w stanie kiedyś pokochać tak jak Ciebie. Nie wiem czy będę potrafiła komuś zaufać i oddać moje serce, które należy do Ciebie. Wiesz jak to jest kochać bez wzajemności?
|
|
|
Dlaczego mnie tak bardzo zraniłes? Obiecałeś że mnie nigdy nie zranisz a ja Ci zaufałam. Dlaczego tak bardzo się zmieniłeś? Dlaczego tak nagle stałam się da Ciebie nikim przecież kochałeś mnie bynajmniej tak mówiłeś.. może to nie była miłość tylko zauroczenie a może po prostu zwykła pomyłka.. kiedy będziesz wiedział ze popełniłeś błąd ze to ja jestem osoba z która chcesz spędzić resztę życia to wróć.. mógłbym Cię znienawidzić ale nie potrafię nawet nie chce to Ty dałeś mi szczęście, pokazałeś czym jest prawdziwa miłość.. dbałeś o mnie i się troszczyłes było mi z Tobą dobrze... wiesz nie raz myślałam o tym jak by to było być Twoja żona wyobrażałam sobie nasze wspólne życie.. wyobrażałam sobie ze mamy razem dzieci.. pragnęłam tego całym sercem i mam nadzieje ze kiedyś może jeszcze będziemy mieć swoją szanse...
|
|
|
Wiem że nikt mi nie pomoże, muszę poradzić sobie z tym sama. Muszę jakoś z tym żyć. Wiesz gdy mipowiedziales ze masz kogoś to był taki okropny cios dla mnie poczułam okropny bol i zazdroszczę tej dziewczynie ze jest dl Ciebie kimś kim ja bym chciała byc. Jest szczęściara mając Ciebie.. zaczęłam coś dla siebie robić żeby nie słuchać ze się nad sobą użalam ale wiesz nadal nie potrafię się podnieść funkcjonuje jakoś ale nie jestem szczęśliwa mam wszystko ale nie mam jednego.. nie mam Ciebie. Potrzebuje Ciebie tak bardzo potrzebuje... Twoich ust które składały słodkie pocałunki i szeptały czule słowa Twoich ramion które tak czule przytulały Twojego głosu który tak koił. Potrzebuje Twojej bliskości...prosze wróć jeśli naprawdę mnie kochasz jeśli naprawdę bardzo dużo do mnie czujesz... ja będę na Ciebie czekać..
|
|
|
Czasami chciałabym się zapaść pod ziemie. Wiem że mam rodzine, przyjaciół i znajomych. Ale to dzięki Tobie moje życie nabrało sensu byłam naprawdę szczęśliwa. Nie mam sił wstawało dziennie i myśleć ze może ten dzień będzie lepszy. Jestem tym strasznie zmęczona ile to jeszcze potrwa? Czy będę w stanie przestać Cię kochać? Nie zmuszę Cię do kochania, nie zmuszę Cię żebyś być ze mną, kolejną noc zalewam się łzami. Czas ucieka a ja marnuje moje życie i popełniam błędy, dużo błędów ale nie martw się to ja za nie zapłacę nie Ty...
|
|
|
Chciałbym wiedzieć kim ja dla Ciebie naprawdę byłam... i co Ty do mnie naprawdę czułeś.. czy byłam tylko dziewczyna na pocieszenie czy zwykła pomyłka ? Czy może naprawdę coś dla Ciebie znaczyłam. Już nic nie będzie jak dawniej... to co było najlepsze w życiu już mnie spotkało. Gdy Cię zobaczyłam po raz pierwszy od razu wiedziałam ze to jest to ze jesteś dla mnie nie zapomnę tego nigdy.. nigdy wcześniej. nie spotkałam takiej osoby. Nigdy nie chciałam z Ciebie zrezygnować nigdy mi ta myśl nie przyszła do głowy, chciałam żebyś był, chciałam być kimś wyjątkowym dla Ciebie. A teraz kim jestem? Nikim.. Ty mnie nie chcesz znać a ja Cię nie potrafię przestać kochać ...
|
|
|
Zastanawiam się jak wyglada Twoje życie teraz czy jesteś szczęśliwy? Zastanawiam się czy o mnie czasami myślisz? Czy wspominasz mnie dobrze? Czy zatęskniłes chociaż raz za mną za nami... tak bardzo mnie w sobie rozkochałes i później mnie tak po prostu porzuciłeś.. mam do Ciebie wielki żal tak się nie robi dales mi nadzieje a później zostawiłeś z niczym...wiesz próbuje być silna mam swoje chwile słabości ale staram się bardzo, udaje codziennie ze wszystko jest w porządku ale nie jest... gdy nadchodzi wieczor pozbywam się udawanego uśmiechu i przestaje tłumić w sobie wszystkie emocje to wtedy wszystko pęka... ja nadal nie wiem jak mam sobie z tym poradzić brakuje mi Ciebie bardzo.. mam ochotę uciec ale czy to rozwiąże problem raczej nie ... przecież nie mogę całe życie uciekać jest coś idzie nie tak... każdy wieczor wyglada tak samo włączam muzykę i dławię się łzami a bol codziennie jest taki sam... wiesz kocham Cię jak nikt...
|
|
|
Cz. 2 Bałam się ze mnie odrzucisz... chociaż widziałam jak się na początku starałeś jak zabiegałem o mnie. I jednak Ci zaufałam bo Ty masz coś takiego w sobie czego nigdy nie dostrzegłam u innej osoby. Wiesz Ty już na zawsze pozostaniesz w moim sercu nieważne co się stanie i jak dalej potoczy się moje życie.. a może kiedyś w odległej przyszłości będziemy mieli szanse zacząć wszystko od nowa .. to strasznie boli bo z każdym dniem stajesz się coraz bardziej obcy dla mnie... dla Ciebie byłam jedna z wielu ale dla mnie Ty kimś wyjątkowym sama nie wiem dlaczego tak strasznie Cię pokochałam...
|
|
|
To właśnie kiedy poznałam Ciebie wszystko zaczęło się zmieniać .. wcześniej każdy mój dzień był taki praktycznie taki sam.. to właśnie wtedy uwierzyłam w życie i zaczęłam być naprawdę szczęśliwa. Strasznie Cię pokochałam dla mnie byłeś idealny chociaż miałes swoje wąsy ale byłam w stanie je zaakceptować. Ale to wszystko nie trwało długo.. odeszłes a ja próbuje zabić ta pustkę próbuje z tym walczyć ale wiesz nie było dnia ani godziny w której bym o Tobie nie pomyślała. Życzę Ci z całego serca żebyś był szczęśliwy skoro nie byłeś ze mną ja sobie jakoś poradzę bo przecież nie mam innego wyjścia. Zawsze musiałam sobie radzić to i tym razem dam radę. Wiesz miłość jest jak narkotyk a ja właśnie się od Ciebie uzależniłam wiem, że to Ty byłeś ta osoba z która chciałam spędzić moje życie ale Ty tego nie chciałeś. Tak bardzo bałam się Tobie zaufać jak Cię poznałam nie chciała
cierpieć, bałam się właśnie tego ze będę tak cierpiała jak teraz ze będę się czuć samotna jeśli nam niw wyjdzie...
|
|
|
|