|
wioleczek.moblo.pl
I ciągle sobie zadaje pytanie co mną wtedy kierowało że Ci zaufałam.
|
|
|
I ciągle sobie zadaje pytanie co mną wtedy kierowało, że Ci zaufałam.
|
|
|
Najgorsza jest ta nadzieja, że może jednak wróci i to cholerne rozczarowanie.
|
|
|
Potrafiła uśmiechać się mimo wszystko. I to jak! Uśmiechać oczami. Nawet jeśli te były przed chwilą pełne łez. Bo jak sama mówiła, ludzie nie potrzebują jej smutku, im potrzebna jej nadzieja.'
|
|
|
Uwielbiam ten stan, kiedy na nikim mi nie zależy, nie czekam na żadną wiadomość, nie myślę o nikim przed snem, nie czuję strachu że On zniknie. Dopiero teraz czuję się bezpiecznie.
|
|
|
Nie obawiam się, że ktoś ponownie mógłby mi złamać serce, bo nie ma już czego łamać.
|
|
|
Nie zrozum mnie źle, ale czasem chciałabym się do Ciebie tylko przytulić. Potem możesz sobie pójść w pizdu.
|
|
|
Nigdy do końca nie zrozumiem biegu wydarzeń. Zawsze będzie pytanie: dlaczego? I brak odpowiedzi.
|
|
|
Potrzebuję kogoś, dla kogo będę żyć, istnieć w jego marzeniach i snach, dla kogo będę jedyna, najpiękniejsza, cudowna, wyjątkowa, dla kogo będę idealna nawet ze swoimi wadami, kogoś kto będzie mówił ci : "Kocham" każdego dnia.
|
|
|
W wieku 5 lat myślałam, że chłopacy są po to by opiekować się dziewczyną, chodzić z nią za rękę, przytulać ją i nie dać jej zrobić krzywdy !. Myliłam się .. cholernie się myliłam. Chłopacy potrafią tylko ranić . Są, za chwile ich nie ma, a najlepsze jest to, że nie dają o sobie zapomnieć ...
|
|
|
Czuję się jak narkoman pozbawiony narkotyku , palacz , któremu odebrano ostatniego szluga , alkoholik , któremu zostały tylko puste butelki , jak dziecko , któremu zabrano ukochanego misia . Straciłam Ciebie ??? moje `WSZYSTKO` .
|
|
|
Obiecałeś kiedyś, że nigdy nie odejdziesz, uwierzyłam. Właściwie to nadal wierzę, że nie odszedłeś. Ty po prostu zabłądziłeś w drodze do kiosku, prawda?
|
|
|
Ja żyłam marzeniami, których "on" nie chciał znać..
|
|
|
|