 |
wiol3tka.moblo.pl
Nie wiem jakie mam serce bo nie będę nigdy kardiologiem.
|
|
 |
Nie wiem jakie mam serce bo nie będę nigdy kardiologiem.
|
|
 |
To moje życie z widokiem na piekło, wiesz tutaj każdy oddech daje problemom tlen.
|
|
 |
Pewnego dnia źle się poczułam.
Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział
- To nic poważnego!
Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki.
Tam usłyszałam, że recepta jest nie do zrealizowania.
Nie rozumiałam. Usiadłam i spokojnie przeczytałam jej treść.
"Jego uśmiech - 3 razy dziennie
Pocałunki - do utraty tchu
Otulić - Jego ramieniem się proszę
Kocham Cię - Usłyszeć te słowa,
chociaż jeszcze raz z jego ust"
Farmaceutka miała rację
- nie do zrealizowania..
|
|
 |
Łapiesz przypał i do widzenia, znikają marzenia.
|
|
 |
Siedząc na parapecie, przy zgaszonym świetle, z kubkiem gorącej herbaty, który wręcz parzy mnie w dłonie, patrząc na krople deszczu odbijające się od okna, dochodzę do wniosku, że lubię być sama. Bez kogokolwiek obok. Czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką, jaką jestem w żadnym momencie. Często udaję, że jest dobrze, byleby uniknąć zwierzeń i pocieszeń. Jednak z drugiej strony dobrze mieć obok kogoś, kto wyciągnie nas z powrotem, gdy wypadniemy za burtę, i dobrze czuć się potrzebnym, by komuś innemu móc zawsze pomóc. Jakby nie patrzeć jest to zamknięte koło. Dla mnie bez wyjścia. Nie potrafię być bardziej w lewo, ani w prawo.
|
|
 |
Często myślę gdzie jesteś?
Co robisz i o czym marzysz?
I myślę dużo - bezskutecznie.
A łzy mi płyną po twarzy.
Czy myślisz o mnie czasem?
Czy wspominasz chociaż przez chwilę?
Czy warto Cię było spotkać, by teraz cierpieć tyle?
|
|
 |
Kochało raz małe serduszko, ah jak bardzo kochało! Kochało aż do szaleństwa lecz duże kochać nie chciało. - Kocham Cię! Uwierz, zaufaj - prosiło małe dużego - Jesteś jedyne na świecie, nie chcę żadnego innego! - Lecz duże mu nie wierzyło i kochać małego nie chciało. Umarło małe serduszko bo bólu nie wytrzymało.
|
|
 |
Sama łamię sobie serce, Choć nie... Było już złamane.
Tak prosiło o Twą miłość! A nigdy nie było kochane .
Tyle już wycierpiałam, Miało być inaczej!
Czemu nie mogę się śmiać? Dlaczego ciągle płacze?
Robię sobie na przekór, Kocham, a nie chcę być z Tobą.
Powoli tracę świadomość, Powoli przestaje być sobą.
Tak bardzo za Tobą tęsknie. Nie wiesz jak mi Ciebie brakuje.
Szukam Cię choć Cię nie ma, Uwierz mi: ja też czuje.
A teraz koniec nadziei, Teraz już wszystko skończone.
Zapomnij mnie, nie wspominaj,
każde poszło w inną strone.
|
|
 |
Mało ktowie co naprawdę myśli, czuje, pragnie, lubi, kocha, nienawidzi, szanuje, jaka jest,
bo wciąż udaje, że jest spoko.
|
|
 |
Obojętnośc z jaką przechodzisz obok mnie,
oddala każdą dobrą myśl.
|
|
 |
I czuję się kurwa całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę.
|
|
|
|