|
where.is.my.beatches.moblo.pl
Dziewczyno! Co ty wyprawiasz! Popatrz na siebie! O co Ci chodzi?! Przecież ty przedtem nigdy nawet nie chciałaś o tym słyszeć! A teraz? Teraz pijesz i jarasz z jaki
|
|
|
Dziewczyno! Co ty wyprawiasz! Popatrz na siebie!
- O co Ci chodzi?!
- Przecież ty przedtem nigdy nawet nie chciałaś o tym słyszeć! A teraz? Teraz pijesz i jarasz z jakimiś przypadkowymi kolesiami spod bloku...
- Przedtem to ja byłam szczęśliwa... Zastawiłeś mnie i dałeś wolną rękę, więc teraz nie użalaj się nad tym co stworzyłeś tylko spierdalaj.!
|
|
|
Nie będę Ci robić obciachu przy kumplach bez obaw. nigdy na Ciebie nie spojrzę w ich obecności. przecież jeszcze by pomyśleli, że masz uczucia.
|
|
|
A w nowym roku ? Obiecuję sobie, że nigdy nie dam zniszczyć się takim skurwysynom jak on.
|
|
|
Ciężko jest patrzeć jak odchodzi ktoś, kto znaczył dla nas najwięcej. Jak z dnia na dzień coraz bardziej się od siebie odsuwamy. Jak zamiast sms na dzień dobry wita nas budzik, którego tak bardzo nie znosimy. Cięzko jest żyć ze świadomością, ze już nie jesteśmy dla siebie dostatecznie ważni, a nasza rozmowa to tylko bezuczuciowe siema na szkolnym korytarzu. Nie rozmawiamy do późna tak jak na początku. Ba! Nie rozmawiamy już wcale. Stajemy się dla siebie coraz bardziej obcy, juz się nie znamy, a pamiątką po naszej znajomości jest tylko zaśmiecone archiwum na gg i wspomnienia, których tak trudno jest się pozbyć / ; cccccccccc
|
|
|
Nie mam serca się odwracać, nie mam czasu iść do tyłu,
zbyt często nic nie czuje, więc ból to mój azymut
|
|
|
Wyspy sentymentów i godziny trudnych rozmów
|
|
|
Jeszcze raz mnie obrazisz, odetnę Cię od słońca.
Gorsze dni wtedy zaczniesz liczyć sobie w tysiącach..'
|
|
|
'betonowe lasy mokną wiatr wieje w okno
siedzę w oknie i wdycham samotność'
|
|
|
To wdech, to wydech, to miłość, to gniew..
|
|
|
' przywykłam już do jebanej samotności
|
|
|
Tęsknisz za nim i za wszystkimi chwilami wspólnie spędzonymi. Za długimi rozmowami i każdym spotkaniem podczas którego napajałaś się jego zapachem. Za wszystkimi kłótniami, które was do siebie zbliżały i każdym dłużącym się pożegnaniem, tęsknisz. Ale jesteś na tyle dumna żeby się do tego nie przyznać, grasz twardą sukę i robisz wszystko by żałował. Prawda?
|
|
|
|