|
Nie myślę o niczym. Ani o przeszłości, ani o tym, co będzie. Nie myślę nawet o tym, co teraz. Chyba nie dociera do mnie, że mnie zamknęli. Tylko czasami chwyta mnie straszny lęk, boję się panicznie, tylko nie wiem czego. Wtedy wydaje mi się, że zaraz umrę albo zwariuję. Rzeczywistość jest bańką mydlaną. Gdy mocniej odetchnę, wszystko zniknie. Prawdziwą zmorą jest brudna, pokrwawiona strzykawka. To, co po nas zostaje. I jakiś żal w sercach najbliższych. Po wielkiej pustce, jaką im stworzyliśmy.
|
|
|
Przepraszam, że nie jestem doskonała, że nie jestem poddana nałogom, że nie jestem dla Ciebie zbyt dobra. Przepraszam, że przeklinam, strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka. Przepraszam, że wkręciłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i niepotrzebnie ją ciągnęłam. Przepraszam, że jak zwykle to wszystko to moja wina.
|
|
|
Niektóre rzeczy chce się zatrzymać tylko dla siebie. Nie dlatego , że są złe , ale po prostu nie chce się o nich mówić...
|
|
|
nie mówiłam na głos słowa ojciec, to było dla mnie jak synonim: goń się. dziś z ojcem jest nawet dobrze, ale 'tata' to znam tylko z książek'.
|
|
|
ah, jesteś taka słodka Niuniu , że zapewne sprzedajesz się w cenie cukru.
|
|
|
Nie patrz na jej cycki patrz na wnętrze...
|
|
|
Zaufanie - to świadomość , że ktoś możne Cię skrzywdzić jednym łatwym ruchem i stuprocentowa pewność , że tego nie zrobi .
|
|
|
I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam.
|
|
|
mam do Ciebie ważne pytanie. potrafisz mnie uszczęśliwić? sprawić, abym polubiła poniedziałki, ciągle się śmiała, tańczyła w deszczu, rysowała serduszka, czuła się beztrosko dziecinnie?
|
|
|
i nie ukrywam, że ulegnę jeszcze raz. i popełnię setny raz to samo zło.
|
|
|
Któregoś dnia wyjdę z domu w pierwszych lepszych dresach, szerokiej bluzie, której kaptur po chwili będę miała na głowie. W uszach słuchawki, z których lecą nuty Pezeta , przejdę obok ciebie , nie patrząc na twój ryj ani sekundy. Chce byś wiedział, że nie jestem tą słodką panną, za jaką mnie uważałeś.
|
|
|
była zbyt honorowa, żeby poprosić Go o drugą szansę. wolała, połknąć kilkanaście tabletek i przepić łykiem zimnej amareny. to zdecydowanie lepsze od przyznania się przed Nim, do miłości, po tym jak zapewniała, że jest dla niej już wyłącznie, nic nieznaczącą przeszłością.
|
|
|
|