 |
wezniepierdol.moblo.pl
Mówią że to jebany margines społeczny bo piją palą rozwalają przystanki. Napierdalają się na środku drogi wyrywają ławki malują po murach. Chodzą w kapturach na
|
|
 |
Mówią, że to jebany margines społeczny - bo piją, palą, rozwalają przystanki. Napierdalają się na środku drogi, wyrywają ławki, malują po murach. Chodzą w kapturach na głowach, odpierdala im szajba. Chuj mnie to, ja kocham tych zdemoralizowanych ludzi, zabiłabym za te mordy.
|
|
 |
''Tak, czasem mam problem i nikomu nic nie mówię,
czasem po prostu nie chce, lecz częściej nie umiem.''
|
|
 |
''Mówią,że nie dam rady, jeśli nie wezmę się w garść,
ale chyba nie potrafię, ja już tak mam.''
|
|
 |
''Czasem sobie nie radzę, a sumie coraz częściej.
I coraz częściej mocniej bije moje serce.''
|
|
 |
''I w sumie dla wielu mogę się po prostu zabić,
i w sumie teraz ludzie są niezauważalni.''
|
|
 |
''Spadam na ziemię i nie widzę sensu,
i mam cholerny opór by nie poddać się szczęściu.
Mam kilka powodów dla których jeszcze tu jestem i
mam kilka powodów przez które mijam się z sensem.
To nie realne, chociaż tylko dla nich,
nadal chce te czasy w których świat mnie nie ranił.''
|
|
 |
''Szukam siebie w sobie i nie mogę odnaleźć. Gdzie jest tamten dzieciak, który miał w sobie wiarę. Gdzie jest uśmiech, który pocieszał innych? I gdzie jest charakter, który zawsze był silny?''
|
|
 |
Ciągle żyjemy jakby na walizkach. Tysiące przejść, niepewności, załamań. Ciągła prowizorka, tymczasowość, byle do jutra.
|
|
 |
I jest taka noc podczas której zbiera sie na płacz, a do domu wraca się okrężną drogą.
|
|
 |
Skąpana w blasku słońca umieram z zimna. Przez chłód, który od ciebie bije odmrożę sobie palce u rąk.
|
|
 |
Zachowałam wszystkie myśli, jakie pozostały mi po Tobie i złapałam się na tym, że uśmiecham się już tylko do nich.
|
|
 |
Trzeźwość bywa obrzydliwa. Życie złudzeniami jeszcze gorsze.
|
|
|
|