 |
wezniepierdol.moblo.pl
Lubię te bezsenne noce mam czas na wszystko na analizę Twoich słów ruchów. Zastanawiam się co szeptałeś na ucho kumplowi a później wyobrażam sobie że powiedziałe
|
|
 |
Lubię te bezsenne noce, mam czas na wszystko, na analizę Twoich słów, ruchów. Zastanawiam się co szeptałeś na ucho kumplowi, a później wyobrażam sobie, że powiedziałeś mu 'mam na nią ochotę'.
|
|
 |
Kłamstwo, nieszczerość spotkasz tu na każdym kroku. Słyszałam historie już o każdym, nie bądź w szoku. Wielu zgrywa kumpla, ale to sztuczna poza, a kalkulacja bierze górę nad szczerością, zobacz.
|
|
 |
Wyjdź z domu, to co, że pada deszcz. Śmiej się, to co, że nie masz powodu. Rób zdjęcia to co, że zła fryzura. Bądź jak kiedyś. Bądź tą małą dziewczynką, dla której łzy były powodem do dumy, a śmiech na porządku dziennym. Nie przejmuj się, bądź.
|
|
 |
Rozumiesz jak On pachniał? Tak, jak powinna pachnieć miłość. Niby banalnie. Ale w tej chwili czujesz, że nic nie powstrzyma Cię od wtulenia się w niego i chłonięcia całymi garściami tego zapachu.
|
|
 |
Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba Twój przyjaciel.
|
|
 |
Nie oczekuj ode mnie cudów. Z połową serca trudniej się oddycha.
|
|
 |
Nie potrzebuję romantycznych kolacji. Możesz wziąć reklamówkę z winem i worek malin. Możesz jak zwykle pachnieć nikotynowym dymem, to nieważne.
|
|
 |
Wytłumacz mi tylko ten jeden schemat, ten jeden pieprzony okres szczęścia, wywołany wzajemną obecnością, magią zawartą w każdym słowie, i ciepłem uczuć, tych z pozoru, tak realnie prawdziwych, płynących jakby z wnętrza. Po chuj to wszystko było?
|
|
 |
Chciała znaczyć dla niego więcej niż wszystko. Chciała, by kiedyś powiedział, że kocha.
|
|
 |
Mogłabym być aktorką. I to niezłą aktorką. Większość osób w przez takie sytuacje, w których ja znajduję się praktycznie codziennie, nie wytrzymałaby psychicznie. A ja? Nic mi nie pozostaje, poza tym, że muszę się uśmiechać. Udawać, że wszystko jest dobrze. I wiesz co? Wychodzi mi to doskonale. Nikt nie zauważył żadnej zmiany, a ja milcząc krzyczę o pomoc.
|
|
 |
I cierpię przez to, że nie potrafię czasem odwrócić się plecami do tych ludzi, którzy ranią mnie i mają mnie za nic.
|
|
|
|