|
Zrobi nadzieje, przyzwyczai do siebie do tego stopnia, że nie ma chwili, w której mogłabyś o Nim nie myśleć, że nawet najprostsze słowo Ci Go przypomina, najnormalniejsze miejsce jakim jest chociażby głupia ławka a potem co... potem zwyczajnie bez słowa zmyje się z Twojego życia, odejdzie, odejdzie lecz nie sam zabierze ze sobą kolejną dziewczyną, którą twierdzi że kocha..więc ciekawe na czym według Niego polega miłość..a ta dziewczyna.? dziewczyna jak dziewczyna lecz różni się tym że będzie przeze mnie znienawidzona do końca swoich dni.. pytasz czemu to jego nie nawidzę tylko jej odpowiedz jest prosta bo to z nim łączy mnie tyle wspomnień i chwil których nie moge zapomnieć to jego kocham to on jest dla mnie całym światem, to bez niego nie mogę żyć...
|
|
|
Nie chcę spać, nie chcę jeść, nic nie chcę, wystarczy mi że będę żyła czystym powietrzem- to właśnie Ty jesteś dla mnie jak tlen, wystarczy mi że będziesz przy mnie a nie zapragnę do końca życia juz niczego więcej..
|
|
|
Wraz z wiatrem do moich płuc wpada zapach Twoich perfum, który mi towarzyszy od momentu gdy pierwszy raz go poczułam, za każdym razem gdy tylko o Tobie pomyślę..
|
|
|
Za oknem ciemna, głucha noc..a ja siedzę i płaczę jak małe dziecko, któremu zabrano balonik, bo nie daję sobie już bez Ciebie rady, jesteś mi cholernie potrzebny jak nikt inny do tego, bym codziennie rano mogła budzić się i normalnie funkcjonować…
|
|
|
"Kiedy wchodzę do pokoju wszystko mi Cię przypomina, nie mogę zapomnieć- w życiu tak to właśnie bywa, kochasz osobę, traktując ją niczym swoje serce, a okazuje się że to w sumie niepotrzebny bezsens. A teraz to wolałabym być ślepa, by nie widzieć wszędzie w koło Ciebie jakbyś był tuż obok, lecz to i tak nie pomoże, bo myślami jestem z Tobą.."
|
|
|
"Zostały mi po Tobie tylko te piękne wspomnienia, piękne czasy, piękne chwile, które zmieniam dziś w marzenia. Chciałabym moc wrócić do tych czasów, lecz to chyba nie możliwe, muszę pogodzić się z tym faktem, że już Cię straciłam. Nieprzespane noce, które zamieniam w ciągły płacz, swój smutek przelewam na kartkę czując w sercu nieustanny chłap. Ja wiem, że Cię kocham i nie chcę tego ukrywać, bo bez Ciebie mój świat zwyczajnie się rozpływa.."
|
|
|
"Wciąż Cię kocham i to uczucie do Ciebie już nie zgaśnie, wiem że dla Ciebie to już jest nieważne , lecz pamiętaj proszę to co Ci powiem: „kocham Cię” i mówię to poważnie.."
|
|
|
"Ja wierzę, że wciąż pamiętasz te wspólnie spędzane dni. Wtedy było inaczej, nie mogę o tym zapomnieć, czemu tak się stało, że nie czujesz już tych potrzeb? Tych potrzeb budowanych wspólnymi siłami, przez te kilka miesięcy w sobie zakochani. Tamtego wieczoru wspólnie spoglądaliśmy na horyzont miłości, lecz po jakimś czasie Ty wolałeś zboczyć z kursu budowania tej przyszłości.. Czemu to zrobiłeś do tej pory tego nie wiem, przecież przez te wszystkie chwile byliśmy tacy szczęśliwi mając razem tylko siebie, nic się dla mnie nie liczyło, wtedy czułam się jak w niebie. Lecz Ciebie teraz nie ma a ja siedzę sama ogarnięta przez trwogę i chcę byś wiedział, że bez Ciebie żyć nie mogę. "
|
|
|
Cholernie żałuję tego jak to wszystko się zmieniło, kiedyś byłam Twoim światem dzisiaj będąc Tobie nikim, gdy pustkę korytarza wypełnialiśmy oboje w naszych objęciach a teraz wpadam w paranoję…
|
|
|
Choć momentami dociera do mnie to jaką przybierasz postać, pokazujesz swoje drugie oblicze- to moja złość która tłumi się we mnie nie dłużej niż przez kwadrans znika, a jej miejsce zajmuje silniejsza więź- miłość i nadal jestem w Ciebie może i ślepo zapatrzona ale nie umiem tego zmienić...
|
|
|
Siedzę wsłuchana w rytm piosenki, która oddaje moje życie i łzy płyną..spływają po policzkach, a ja biję się z myślami jak wiele się zmieniło, wniosek jest jeden..za wiele. Nie potrafię się uśmiechnąć i powiedzieć „będzie dobrze”, bo cały czas wracam do wspomnień, wracam do miejsca naszego pierwszego spotkania, stoję na tej pustej klatce i w głuchej ciszy siedząc na kaloryferze na którym kiedyś siedzieliśmy oboje przytuleni, nasze ręce splecione..nikomu wtedy nie przeszło przez myśl by się rozstać, by odejść w swoją stronę. A teraz momentami nie stać nas by spojrzeć w swoją stronę i powiedzieć zwykłe „cześć”. Zabawne, że tak wiele potrafi się w człowieku zmienić choć do śmiechu wcale mi nie jest, a historia która zaczęła się jak piękny sen skończyła się niczym jeden z najgorszych koszmarów..
|
|
|
|