` wyobraź sobie, że mama, która zawsze Ci doradza, martwi się, często denerwuje i jest natrętna - nagle znika. nie ma nikogo, kto przyjdzie w nocy okryć Cię kocem w chłodną noc. nie ma tej osoby, która widząc Twoje łzy nie pocieszała Cię zdaniem "wszystko będzie dobrze", lecz "nie pozwól mu się ranić, to on stracił - nie Ty". braknie kogoś, kto będzie dzwonił co pięć minut, kończąc rozmowę "kocham Cię". wszystko co denerwowało, nagle staje się pustką nie do zapełnienia. | weezogarnijx3
|