|
wczarnejdupie.moblo.pl
Nie możesz odejść. Nie po tym jak przezwyciężyliśmy razem tak wiele spraw. Nie możesz tak po prostu odejść mówiąc że mnie nie kochasz. Nie możesz. Rozumiesz?
|
|
|
- Nie możesz odejść. Nie po tym jak przezwyciężyliśmy razem tak wiele spraw.
Nie możesz tak po prostu odejść mówiąc, że mnie nie kochasz. Nie możesz. Rozumiesz? -
krzyczała z histerią w głosie. - Nie można tak po prostu przestać kochać! -
Tak naprawdę to ja Cię nigdy nie kochałem. - powiedział przez zaciśnięte zęby.
Spojrzała na niego podpuchniętymi oczami z których cały czas płynęły łzy.
Wzięła głęboki wdech, odwróciła się i zaczęła biec. Gdy już mu zniknęła z horyzonty pozwolił by z oczu popłynęły łzy.
Teraz on, twardy facet zaczął płakać. Właśnie przed chwilą okłamał najważniejsza osobę na świecie.
Właśnie przed chwilą zadał jej ból, choć obiecał, że nigdy tego nie zrobi. 'To dla jej dobra' próbował się pocieszyć.
Opadł na kolana i zaczął głośno krzyczeć z bezsilności...
|
|
|
Zapukał do drzwi jej domu. Otworzyła mu mama. - Jest? - zapytał. - Jak jest? - zdziwiła się. -
Nie mówiła Ci, że jedzie na rok do Anglii? - Do Anglii? Na rok? - powtórzył. - Tak. Dzisiaj rano miała samolot. -
Dziękuję. Dowidzenie. - szepnął. Wyszedł z bramy i usiadł na ławkę. Nie mógł uwierzyć. Wyjechała? Tak bez pożegnania?
Przecież nie zdążył jej powiedzieć tak wielu rzeczy. Przecież nie zdążył jej powiedzieć, że ją kocha.
Wykręcił po raz setny jej numer, ale odezwała się sekretarka. Załamany próbował wielu spodobów by się z nią skontaktować.
Prosił jej mamę o adres, numer telefonu. ZOstawiał wiadomości. W końcu pewnego dnia,
gdy przyszedł jej mama dała mu list w którym zawarte były tylko dwa słowa 'Przeprasza. Żegnaj.'
Nie wróciła po roku. Nigdy więcej jej nie zobaczył...
|
|
|
hmm.. Miłość ? Pf. wiesz co to miłość ? "Miłość" to tylko przyzwyczajenie do pewnej osoby.
nic więcej. przyzwyczajasz sie do tego że masz sie do kogo przytulic , kogo pocałować i z kim pójść na spacer.
a gdy ta osoba odchodzi jest ci przykro dlatego że odeszła osoba z którą to wszystko robiłeś.
to właśnie jest cała ta Twoja pieprzona miłość.
|
|
|
I z rozpędu wysyłam Ci wiadomość '16:16 Kochanie. Znów o mnie myślisz?;*'
Ale po chiwli się reflektuje i zaczynam pisać drugą 'Przepraszam. To z przyzwyczajenia.'
prz okazji kłócąc się sama ze sobą czy dopisać to pieprzone tęsknię.
|
|
|
Tylko z nią mogę się żegnać na gg słowami 'Nienawidzę Cię'.
Tylko ona może się mieszać w coś czego nie ma. Tylko ona jest w stanie postawić mnie do pionu.
Tylko ona jest w stanie pozbawić mnie złudzeń, gdy takich nie powinnam mieć. Tak. Przyjaciółka od serca.
|
|
|
- Proszę przekaż mu, że go kocham. - szepnęła ze łzami w oczach wpatrując się w księżyc.
|
|
|
- Ja zapomniałam, ułożyłam sobie życie. Teraz Ty zapomnij o nim. - napisała mi przyjaciółka na gg.
- Zapomnę. - odpisałam i poczułam w oczach łzy.
|
|
|
tęsknota zżera mnie od środka . pierwszy raz , od dobrych kilku miesięcy -
tęsknie . cały czas , w dzień , w nocy , w szkole , w domu - nie robi mi to różnicy .
śnisz mi się codziennie . najgorsze jest to , że widzę sytuacje , które już miały miejsce .
za każdym razem , gdy otwieram oczy myślę , że nadal wszystko między nami jest okej - ale nie jest .
wystarczyła by mi zwykła rozmowa z tobą . nic więcej . bez tego nie dam rady , wiesz ?
|
|
|
Zawsze pisząc do Ciebie głupie 'hej' na gg ręcę mi się niesamowicie trzęsą.
Wpatruje się w to otwarte okienko modląc się byś nie odpisał, ale w głębi duszy tego pragnę.
Gdy odpiszesz moje drżące ręce znowu lądują na klawiaturze, a ja zaczynam się nerwowo śmiać.
Ale nie, w ogóle nic do Cebie nie czuje.
|
|
|
co się dzieje z człowiekiem kiedy pęka mu serce ? nic. zupełnie nic. przecież żyję piję herbatę biorę prysznic czytam książki
czasem nawet się uśmiecham. z tym że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu rozumiesz?
|
|
|
- Wiesz, że Cię Kocham. - szepnęła. - Wiem... - A Ty wiesz z kolei, jak bardzo bym chciała, aby to wystarczyło...
|
|
|
i trzymaj mnie w objęciach aż policzę do trzech: raz, dwa, dwa, dwa, dwa ...
|
|
|
|