|
waniilia.moblo.pl
ODCHODZĘ PRZEPRASZAM. ZA DUŻO OSÓB Z MOJEGO RODZINNEGO MIASTA ODKRYŁO TEN PROFIL. OCZYWIŚCIE BĘDZIECIE MOGLI ZNALEŹĆ MNIE NA MOBLO ALE NA PEWNO NIE NA TYM PROFILU.
|
|
|
ODCHODZĘ - PRZEPRASZAM. ZA DUŻO OSÓB Z MOJEGO RODZINNEGO MIASTA ODKRYŁO TEN PROFIL. OCZYWIŚCIE BĘDZIECIE MOGLI ZNALEŹĆ MNIE NA MOBLO, ALE NA PEWNO NIE NA TYM PROFILU. JEŚLI MACIE OCHOTĘ NADAL ŚLEDZIĆ MOJE WPISY, ZAPRASZAM NA NK - > http://nk.pl/profile/27134494 , TAM Z WIELKĄ CHĘCIĄ PODAM WAM MOJE NOWE MOBLO. JEŚLI MACIE MOJE GADU GADU MOŻECIE PISAĆ TAM, ALE UPRZEDZAM, ŻE NIE ODPISUJĘ DLA OBCYCH, WIĘC JEŻELI CHCECIE NAPISAĆ - 293103, UPRZEDŹCIE MNIE TU, O KTÓREJ NAPISZECIE, CZY COŚ. ŻEGNAM- WASZA WANILIA. ; -*
|
|
waniilia dodał komentarz: |
28 sierpnia 2010 |
waniilia dodał komentarz: |
28 sierpnia 2010 |
waniilia dodał komentarz: |
28 sierpnia 2010 |
waniilia dodał komentarz: |
28 sierpnia 2010 |
waniilia dodał komentarz: |
28 sierpnia 2010 |
waniilia dodał komentarz: |
28 sierpnia 2010 |
waniilia dodał komentarz: |
28 sierpnia 2010 |
|
poduszka mokra od łez, wiem, że nie kochasz mnie.
|
|
|
prawdziwy mężczyzna nie chodzi z plastikową dziewczyną bez mózgu, chociaż byłaby najpiękniejsza na świecie, a w zupełności zadowoli go sympatyczna, inteligentna dziewczyna z własym stylem. prawdziwy mężczyzna nie musi być umięśniony, może być lekkim misiem czy chudzielcem z wystającymi żebrami. prawdziwy mężczyzna nie musi mieć ponad stu osiemdziesięciu centrymetrów, ale gdy ma więcej niż sto osiemdziesiąt to świetnie. prawdziwy mężczyzna to ktoś, kto nie da skrzywdzić kobiety, potrafi zachować się stosownie do swojego tytułu. prawdziwy mężczyzna jest inteligentny, sympatyczny i czuły. prawdziwy mężczyzna to pan, w którym się zakochałam.
|
|
|
faktycznie jest ładna, ale uroda, nie wynagradza braku mózgu.
|
|
|
mimo tego, że dziś kocham kogoś innego, ale on, moja pierwsza wielka miłość zawsze będzie pewną częścią mnie. dziś nie liczy się to ile krzywdy mi wyrządził, a czego mnie nauczył. nienawidzę go, to fakt. jednak w moim sercu pozostał po nim ślad. taka rysa, która zostawiła bliznę, która zniknie po latach. może dwóch, a może dziesięciu, to nieważne. najważniejsze, że w przyszłość nie będzie widoczna.
|
|
|
|