|
wampirztycax3.moblo.pl
Nie wiem co czuję co myślę a nawet do kogo i czego tęsknię. Totalny mętlik. Rozsypane puzzle a ja nawet nie wiem czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
|
Nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. Totalny mętlik. Rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
|
moja przyjaciółka ma zajebistą przyjaciółkę || mamba.x3
|
|
|
"Dokąd tak biegniesz? Przecież wiesz, że przed sobą nie uciekniesz. Wyciągnij rękę! Może wreszcie dostaniesz to co dobre i piękne" (EastWest Rockers - Dokąd tak biegniesz)
|
|
|
-puk, puk (otwieram drzwi) -cukierek albo psikus! -a wpierdol chcesz?
|
|
|
Coraz częściej mam ochotę iść w pizdu, ale nie wiem w którą to stronę .
|
|
|
Przez Ciebie żyje złudzeniami , marzeniami , wspomnieniami . Codziennie czekam z niecierpliwością na kolejny dzień. Pomimo tego ze rano trzeba wstać i iść do tej szkoły - której kiedyś tam bardzo nienawidziłam. Właśnie nienawidziłam kiedyś.. teraz dzięki Tobie budzę się z uśmiechem na twarzy . I jak najszybciej chce dotrzeć do szkoły . Zacząć pierwszą lekcję. I następną. Teraz role się odwróciły , lubię lekcje a nie przerwy . Dlaczego .? Na przerwach jesteś z kumplami , zajęci sobą. Na lekcjach jesteś "ze mną" .
|
|
|
Na koniec każdego dnia odprowadzał ją za rękę do domu i szeptał do uch : "kocham Cię" . A przed samym spaniem przeczytała sms'a "Śpij dobrze skarbie" . A jej marzeniem było to aby ta miłość nigdy się nie skończyła ...Usłyszała otwierające się drzwi pokoju, szybko odrywając się od marzeń pzreniosła przeniosła na stojącą w progu mamę : -Zwariowałaś.?! Co ty robisz.?Dziewczyna wywróciła oczami, wstała łóżka przechodząc obok kobiety powiedziała - nic nie robię. Nie widac.? Leże , śpię. Myśle o nim ..Wybiegła z domu. Szła ulicą, nie zwracając uwagi na przechodniów. "A on jest nieebieskookim potworem przez którego zaczęłam kochać... bez wzajemności" - pomyślała
|
|
|
Leżała na łóżku pełnym pororzucanych ciuchów , nie przeszkadzało jej to. Patrzyła w sufit nieodrywając wzroku od jednego punktu jaki sobie wyznaczyła. W tle leciała jakaś spojojna muzyka , za oknem padał jesienny desz. Miała jeszcze tyle planów na dzisiejsze popołudnie , ale ogarneło ją jakieś dziwne uczucie. Nie miała najmniejszej ochoty tego wszystkiego robić.Nie wiedziała co z nią się dzieje. Przecież nigdy nie słuchała spokojnych balladyn , nie olewała szkoły i zawsze starannie wypełniała obiowiązki domowe, wkurzał ją bałagan w pokoju . Było ciemno i ponuro . Owszem lubiła marzyć, ale żyła w realnym świecie. Nagle nasunęła sie jej myśl , jakby było cudownie gdyby Ona i On stał się głównymi bohaterami miłosnej sceny . On by ją codziennie czule całował na przywitanie , opowiadał niestworzone historie , a ona się przy tym głośno śmiała. Nie spuszczał jej z oka , pilnował jak najcenniejszy skarb . Weekendy święta, wakacje , urodziny , przerwy w szkole tylko razem . \c.1
|
|
|
Lubię te momenty gdy nasze oczy spotykają się ze sobą i obydwoje udajemy że to tylko zwykłe nic nieznaczące spojrzenie ale nasze spojówki mówią same za siebie.Jest w nas coś tak cholernie dziwnego coś co przyciąga jak magnes ale jednocześnie odpycha by nie zbliżyć się na znacznie znaczącą odległość , taak doskonale zdaje sobie sprawę że taki układ potrafi namieszać / nacpanaaa
|
|
|
Pierwsza zasada zakochiwania się:
-Nie może Ci za bardzo zależeć, bo wtedy wszystko zaczyna sie psuć.
|
|
|
I czy jest to normalne że już dawno przestałeś mi sie podobać lecz ciągle "przypadkowo" analizuje Twoje ruchy, Twoje spojrzenia.... Wcale nie pozwalałam Ci sieiedzieć w mojej głowie dlatego nie męcz mnie juz i z niej w końcu wyjdź.
|
|
|
|