 |
unrechablee.moblo.pl
Najpiękniejsze było to że ufałam Mu bardziej niż sobie. Kiedy podawał mi dłoń a następnie zaciskał w niej moją mogłam zamknąć oczy mając pewność że zaprowadzi mnie
|
|
 |
Najpiękniejsze było to, że ufałam Mu bardziej, niż sobie. Kiedy podawał mi dłoń, a następnie zaciskał w niej moją - mogłam zamknąć oczy mając pewność, że zaprowadzi mnie do najcudowniejszego miejsca na ziemi. Gdy wypuszczał chmarę swojego gorącego oddechu na mój policzek w środku zimy nawet czubki palców od stóp mimowolnie odmarzały. A każde z Jego słów, wszystko co mówił było tak wyśnione - nawet banalne "do zobaczenia" sprawiało, że serce nabierało podwójnych rozmiarów.
|
|
 |
Teraz jedyne co mi pozostało to udawać, że wszystko jest ok, że twoje imię nie wywołuje u mnie dreszczy, że na twój widok moje serce nie przyśpiesza.
|
|
 |
Im krótsza spódniczka, tym bardziej ją kochasz. Im większy dekolt, tym bardziej ubóstwiasz. Czyż nie na takiej zasadzie działasz, kochanie?
|
|
 |
I jak wytłumaczyć sobie fakt, że to znów ona jest na moim miejscu?
|
|
 |
Iść na imprezę i udawać że jest dobrze gdy czuję się tak strasznie beznadziejnie.
|
|
 |
Dzień dobry, że tak pozwolę sobie skłamać.
|
|
 |
Nie pytaj mnie dlaczego Cię kocham, musiałabym Ci wytłumaczyć dlaczego żyję.
|
|
 |
Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę, że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się, instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć.
|
|
 |
Tuląc twarz do poduszki marzyłam tylko o tym, żeby szybko zasnąć. Ból łamiącego się serca był nie do wytrzymania. Łzy spływające po policzkach zmazywały perfekcyjny makijaż zostawiając czarne smugi. Dłonie drżały a wargi pokryte były głębokimi ranami, z których leciała krew. Dławiąc się łzami obejmowałam rękoma przyciągnięte do klatki piersiowej kolana Pragnęłam zasnąć. Chciałam, aby przestało boleć.
|
|
 |
To nie jest tak, że bierzesz ode mnie tyle ile zechcesz, łamiesz mi serce a ja znikam. Jestem, choć Ty przestajesz mnie już zauważać i powiem Ci więcej. Cierpię. Nie przez miłość, przez Ciebie.. to z czyjej winy się rozstaliśmy nie ma żadnego znaczenia, dopóki ja Cię kocham, wtedy mam prawo do wszystkiego i gdy Cię obrażam nie możesz robić tego samego, musisz to przyjąć z uśmiechem na ustach, ponieważ Cię potrzebuję i tylko to się teraz liczy.
|
|
 |
Może to chore, ale czasami myślę, że chcę już być dorosła, ale nie dlatego, że mogłabym pić alko na legalu, bo jak zechcę to i tak to zrobię.. Ja po prostu chciałabym mieć Go przy sobie 24 na dobę, zawsze na wyciągnięcie ręki, chciałabym żeby był cały czas przy mnie, albo chociaż gdzieś w pobliżu, żebym nie musiała sobie już wyobrażać jak całuje mnie na dobranoc, jak na mnie patrzy, nie musiała bym się wtedy zastanawiać co robi, z kim rozmawia, ja wtedy mogłabym na to patrzeć i jarać się tym widokiem, widokiem mężczyzny, który jest dla mnie najważniejszy.
|
|
 |
Nigdy nie jestem zazdrosna, gdy widzę swojego byłego z jakąś inną laską. Moi rodzice nauczyli mnie, żebym zużyte zabawki oddała bardziej potrzebującym.
|
|
|
|