 |
unrechablee.moblo.pl
Uwielbiam tą sytuację kiedy wiem że na mnie patrzysz ale udaję że o niczym nie wiem.
|
|
 |
Uwielbiam tą sytuację, kiedy wiem, że na mnie patrzysz, ale udaję, że o niczym nie wiem.
|
|
 |
- Podasz mi szklankę? - Jasne, proszę. - Podasz mi kapcie? - Ok, nie ma sprawy.-Przeczytasz mi gazetę? - No dobra.- Zaśpiewasz mi piosenkę? - Skoro muszę.- Zapniesz mi sukienkę? - Spoko.- Nakarmisz mnie?- Idę po talerz.- Czyli zostaniesz ze mną do końca życia? - Jak to? - Powiedziałeś, że podasz mi szklankę, kiedy będę w niej trzymała sztuczną szczękę. Podasz mi kapcie, kiedy nie będę mogła się schylić. Przeczytasz mi gazetę, kiedy będę prawie ślepa. Zaśpiewasz mi piosenkę, kiedy będę prawie głucha. Zapniesz mi sukienkę, kiedy nie będę mogła podnosić już rąk. Nakarmisz mnie, kiedy nie będę umiała trafić łyżką do ust.
- Kurcze, teraz to mogę powiedzieć tylko jedno...
- Co takiego?
- Kocham Cię
|
|
 |
czas nie leczy ran. on tylko wydłuża cierpienie.
|
|
 |
Silniejsza osobowość - silniejsze cierpienie, straszniejsze upadki, większa amplituda przeżyć. Być silnym - to boli.
|
|
 |
Razem dostaliśmy wpierdol od życia, razem się podniesiemy, zobaczysz.
|
|
 |
Musze być silna wiem to, ale jak to zrobić?
|
|
 |
- Dlaczego kupiłaś mi na urodziny Lalkę Barbie?!
- Bo przecież uwielbiasz bawić się dziewczynami!
|
|
 |
wbił mi nóż w serce udając, że nic nie było
|
|
 |
A ja dalej słyszę Twój głos
|
|
 |
Osoba , która naprawdę Cię kocha to taka , która widzi Twój ból , gdy wszyscy inni wierzą w Twój uśmiech .
|
|
 |
Siedziałam tuż za nim , rozmawiał o jakimś sposobie na podryw lasek ze swoim kumplem .Gdyby nie on pewnie nie pojechała bym w ogóle na wycieczkę . Pachniał tak zajebiście i mocno że czuć było jego perfumy w całym autobusie,przegryzały każde inne,można było się zakochać już w samym zapachu . Nagle podbiła jego była laska , wypinając nad nimi swoje cycki . Nikt jej nie lubił w szkole , a co dopiero w klasie " To jak kochanie , dziś wieczorkiem u mnie ? " - zapytała tym swoim damusiowatym głosem aż rzygać się chciało . Oparłam się o oparcie fotela i nie chcąc tego słuchać , włożyłam słuchawki do uszu , podgłaszając muzykę tak jak tylko się dało . Nagle zobaczyłam jak wstaje z miejsca , wychylając się lekko w moją stronę zza siedzenia ,wyjął mi słuchawki . "Ej no ! " parsknęłam niezadowolona ."Dziś wieczór spędzam z tym kochaniem . "powiedział to do niej z taką ironią , aż myślałam że wgniotę się w fotel .Spojrzał mi głęboko w oczy i oddając słuchawkę przejechał po mojej dłoni
|
|
 |
TO JUŻ KONIEC. Powtarzam sobie to setki razy dziennie. Powtarzajcie mi to wszyscy. A może uwierzę..
|
|
|
|