|
unfulfilleddream.moblo.pl
nie mam siły nie ma ochoty nie mam Ciebie .
|
|
|
nie mam siły,nie ma ochoty,nie mam Ciebie .
|
|
|
To jest jakiś spisek ! Nagle soki nazwane są Twoim imieniem,ojciec mojej przyjaciółki przeprowadził się do Twojego miasta,nawet fb mówi że kiedyś będziemy razem,jedynie Ty robisz wszystko na przekór losowi.
|
|
|
No tak,bo najlepiej po prostu tak bez słowa przestać się odzywać i uważać że przecież nic się nie stało. To całkiem w twoim stylu.
|
|
|
Nie mogę znieść myśli ze możesz być szczęśliwy z inna i z całego serca życzę Ci żebyś cierpiał tak jak ja. Tak,jestem egoistką.
|
|
|
minęło ponad 8 miesięcy od naszego rozstania,a mi nadal ciebie brakuje. why?
|
|
|
Zmieniłam się... już nie ma tej naiwnej dziewczyny która wierzyła w każde twoje słowo i była dla ciebie zawsze o każdej porze dnia i nocy. Teraz nie wierze w ani jedno twoje słowo i nie mam dla ciebie w ogóle czasu.
|
|
|
Chce ktoś kupić siostrę? Nawet dopłacę xd
|
|
|
You can’t touch me now there’s no feeling left
If you think I’m coming back don’t hold your breath
What you did to me boy I can’t forget
If you think I’m coming back don’t hold your breath
|
|
|
[cz.1]No tak to całkiem w Twoim stylu tak bez slowa wyjasnienia przestac sie odzywac. Kiedy chcesz sie wyzalic to znasz moj numer,ale jak trzeba dotrzymac slowa to nagle amnestia Cie dopada i Ty sie nazywasz czlowiekmiem honoru. to Ci powiem ze nie masz go za grosz. Najpierw mówisz ze mnie kochasz a potem przez tydzien nawet nie raczysz sie odezwac bo znowu jest Ci dobrze z Kasia. Powiedz mi na chuj Ty wgl do mnie pisales,dzwoniles? Albo inaczej po co obiecywales to wszystko i wywlekałes stare czasy? Moglismy zostac po prostu starymi znajomymi ,a nie rozdrapywać ciągle te rany,teraz jest juz za pózno,bo nie potrafie uwierzyc w ani jedno Twoje słowo ,własciwie nawet juz nie wierze w prawdziwość tego co bylo w wakacje między nami. Zniszyles wszystko. Jestescie z Kasia siebie warci,bo oboje nie umiecie docenić tego co macie.
|
|
|
[cz.2]No ale skoro tak wam jest dobrze to życze powodzenia,ja juz sie do tego nie wtracam. Mowiles ze jestem zawsze to od teraz juz nie bedzie mnie nigdy. Ale Ciebie i tak to pewnie nie wiele obchodzi. Mimo wszystko muszę Ci podziekować za to, że dzieki Tobie zrozumiałam ,że nie warto jest zaufać,pokochać i starać się dla kogoś, bo to tylko przynosi ból i cierpinie. Rozpisuje sie tak ,a nawet nie wiem czy to przeczytasz, pewnie uznasz ze to tylko nic nie warte literki,ale trudno wole doprowadzic sprawe do końca. Myslałam ze to jakos bardziej przeżyje, ale jakos nawet nie jest mi specjalnie smutno, czuje jedynie taka pustkę,pierdolona pustkę,ale w sumie czuję się tak juz od dawna. Do zobaczenia nigdy...adios frajeros (list pożegnalny do mojego byłego)
|
|
|
|