|
unexpected_love.moblo.pl
Stanęła na tarasie z kubkiem gorącego kakao w dłoniach. Spojrzała na księżyc. 'Wiesz Olbrzymie...' Uśmiechnęła się do siebie. 'Dłonie ogrzewa mi kubek gorącego picia
|
|
|
Stanęła na tarasie z kubkiem gorącego kakao w dłoniach. Spojrzała na księżyc. 'Wiesz, Olbrzymie...' Uśmiechnęła się do siebie. 'Dłonie ogrzewa mi kubek gorącego picia, a tak bardzo chciałabym, żeby na jego miejscu były dłonie mężczyzny, który odszedł. Wiatr oplata moją szyję powodując dreszcze, które nijak mają się do momentu, w którym jego usta wpijały się w moją skórę, tym samym powodując paraliż ciała. Przytulam głowę do poduszki i nie czuję nic. Brakuje mi uderzeń jego serca pod uchem.' Spuściła wolno głowę. 'A mnie brakuje Ciebie.' Usłyszała.
|
|
|
twój numer znałam na pamięć. i gdy wreszcie zdobyłam się na odwagę, żeby do Ciebie zadzwonić. w słuchawce usłyszałam głos kobiety która powtarzała " Niema takiego numeru" ..
|
|
|
- Jak długo jeszcze masz zamiar go kochać kretynko ?! - krzyczała patrząc w lustro.
|
|
|
-Czy ona ma zawsze takie radosne oczy? -Nie, tylko wtedy jak Cię widzi.
|
|
|
tęsknisz za nim jednocześnie wiedząc że nie powinnaś...
|
|
|
Nienawidzę Cię za to, co ze mną robisz.
Za spocone dłonie, za motyle w brzuchu, za przyspieszone bicie serca.
I za Twoją ciągłą obecność w mojej głowie.
|
|
|
Czasem trzeba zamilknąć , żeby zostać wysłuchanym...
|
|
|
kto nie idzie naprzód, ten się cofa.
|
|
|
wyjdź z mojego życia, brudzisz mi marzenia.
|
|
|
W tym zwariowanym świecie miłość kończy się zanim się zacznie...
|
|
|
Na stacji mojego życia niespodziewanie zatrzymał się pociąg "Przeszłość". Choć zalała mnie fala wspomnień, a wśród tłumu zauważyłam Ciebie - nie wsiadłam.
|
|
|
Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym ciągle będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.
|
|
|
|