|
undecided.about.emotions.moblo.pl
ą tacy którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać nikomu służyć nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna bo czło
|
|
|
ą tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.
|
|
|
jeżeli dla ciebie ważniejsze jest dodawanie zajebistych emotikonek typu ;* swoim "koleżankom" to chyba nie ma sensu żebyśmy dalej to kontynuowali . ;
|
|
|
Wiesz co bym chciała? Jego przy swoim boku. Nic więcej. Żeby tylko był.
|
|
|
Brakowało jej jego obecności, jego słodkiego uśmiechu, pomimo tego, że nigdy nie był jej.
|
|
|
I nawet nie wiesz jakiego banana na ryjka
przyjmuję kiedy czuję jak wibruje mi telefon i
widzę wiadomość od Ciebie ..
|
|
|
nie chcę tak po prostu pożegnać się i odchodząc, zostawić po sobie miliony wspomnień, wspólne marzenia i sny zakopane gdzieś na dnie Naszych serc. nie chcę zapomnieć o tym co Nas łączyło a co dzieliło, o każdym Twym uśmiechu i zaufaniu, którym zawsze darzyłam ponad wszystko. nie potrafię i nie chcę wyrzucić Cię z serca, wymazując z pamięci szczęście, które dawałeś mi swą obecnością.
|
|
|
zamykasz w dłoni dłoń, tak idealnie splatając nasze palce. po chwili przyciągając moje ciało do siebie, trzymasz przy sobie, cholernie mocno w objęciach. czuję twój oddech na szyi, delikatny dotyk warg na obojczyku za każdym razem wywołujący dreszcze, jest czymś o czym marzyło każde z nas. tak słodko uśmiechając się, przybliżasz swe usta do mych, łącząc je w jedną całość. zatracasz się, pozwalając sobie tak głęboko zatopić się w ich smaku. dzielisz się swym oddechem, powoli scalając go z moim oddajesz część siebie. Nie wiem jak waszej,ale mojej babci to Magda Gessler może najwyżej buty czyścić. pozamykałam wszystkie swoje miłosne sprawy. przynajmniej tak mi się wydaje. popełniłam wiele błędów, były kłótnie, tak naprawdę z błahych powodów. teraz mam nadzieję, że nie popełnię tych samych błędów, co podobno na nich się uczymy. nie chcę też tych kłótni. chcę mieć kogoś, kto nie patrzy na moje wady, tylko zalety. chcę mieć nadzieję na lepsze jutro.
|
|
|
chciałabym zobaczyć na Jego ustach uśmiech, zadedykowany tylko dla mnie. chciałabym aby powiedział co tak serio czuje, czy chociaż trochę jest to dla Niego ważne, czy kiedykolwiek byłam dla niego czymś, czego pragnął. tak bardzo chciałabym zobaczyć Go teraz, poczuć Jego zapach wtulając się w Jego ciało. poczuć, że jest tylko dla mnie, że dla mnie byłby w stanie zrobić coś wbrew temu co było.
|
|
|
daj mi tylko tą jebaną świadomość , że teraz wylewam łzy nie bez powodu . że mam prawo , bo mnie kochałeś ..
|
|
|
nieistotny był czas, którego zabrakło. czas, który skończył się tak szybko, przeminął z kolejnym podmuchem jesiennego wiatru - nasz czas. piękne było to, że przez ten krótki moment, kochał mnie, że cień, który od dzieciaka podążał za moją osobą i pilnował na każdym kroku, w tamtej chwili zapomniał o całym świecie łącząc się z szarą plamą za Jego plecami. byliśmy razem, ot tak, splatając ze sobą nasze chaotyczne oddechy.
|
|
|
kocham gdy się kłócimy i ja ze łzami w oczach krzyczę : - pierdol się ! na co Ty mi odpowiadasz : - tylko z Tobą.
|
|
|
|