|
uczuciedolyzeczki.moblo.pl
Mam alergie. To nie jest alergia. To płacz... Po prostu mam uczulenie na smutek... . anylkaa
|
|
|
-Mam alergie. -To nie jest alergia. To płacz... -Po prostu mam uczulenie na smutek...||. anylkaa
|
|
|
-witamy w miejscu gdzie telefony nigdy nie dzwonią. -co to za miejsce? -samotność kochanie..||. anylkaa
|
|
|
- kawy, herbaty, piwa? - nie, dziękuje. - a może jesteś głodna? - nie, nie jestem. - to czego Ci potrzeba? - oj zamknij się i mnie przytul.|. anylkaa
|
|
|
- .. naprawdę mi na Tobie zależy. - ucięła nagle . - Powiedziałaś .. że Ci na mnie zależy ? - uniósł szybko wzrok i wpatrywał się w nią oczami, które teraz zdawały się mieć barwę i wyraz jakich jeszcze nigdy w życiu Ona nie widziała. - Nie. - odpowiedziała pospiesznie - chciałam tylko sprawdzić czy mnie słuchasz ||. anylkaa
|
|
|
` bo nie zawsze prawda boli , czasami wręcz uszczęśliwia.||. anylkaa
|
|
|
patrząc przez swoje okno w pokoju szukała szczęścia , które ją opuściło i nadal wierzy , że wróci..||. anylkaa
|
|
|
Oszukam czas ucieknę gdzieś od wszystkich smutnych spraw..||..anylkaa
|
|
|
..byłeś zbiorem kłamstw...talią fałszywych kart...||. anylkaa
|
|
|
wiesz jak to jest wracać w podskokach do domu ? I pomagać mrówce przejść przez ulice ? Wąchać kwiaty po drodze , ale ich nie zrywać ? Mieć tak wielką miłość i radość w sercu , że najchętniej stanęłabyś na środku świata i krzyczała ' uwierzcie w miłość ' .||. anylkaa
|
|
|
przyszła na plac zabaw. siadła na hustawce. zaczeła się huśtać jak kiedyś , jak była mała. Położyła się na trawie, zaczeła liczyć chmury. Układać do nich różne figury. Tak jak kiedyś, jak była dzieckiem. Chciałaby być znowu taka mała, a problem mieć z tego czy jakieś dziecko nie zabrało jej zabawek z piaskownicy. ! Ale teraz ma inny świat. I z nim musi sobie radzić...||. nikoretka
|
|
|
.."..Żaluje. Żałuje..Kurwa ciągle Żałuje.."..
|
|
|
.."..Siedziała bezwładnie na balkonie, krople deszczu spływały po niej delikatnie, łzy mieszały się z deszczem, Jej makijaż wraz z deszczem spływał po Jej twarzy,..Ale Ona miała do gdzieś, chciała, żeby cały "brud" spłynął z niej za jednym razem, i Nigdy węcej, nie musiała przeżywać tego samego.."..
|
|
|
|