|
tynciia.moblo.pl
Chciałabym kupić szczęście. Sprzeda mi Pan? Oczywiście. Więc za ile uśmiechów? Przykro mi panienko. Za szczęście płaci się łzami.
|
|
|
- Chciałabym kupić szczęście. Sprzeda mi Pan?
- Oczywiście.
- Więc za ile uśmiechów?
- Przykro mi, panienko. Za szczęście płaci się łzami.
|
|
|
Ale serce nie było komputerem, nie miało klawiatury, nie dało się wisnąć delete,
wpisać nowej treści w mgnieniu oka i zrobić defragmentacji dysku.
|
|
|
Cholernie mi przykro że się zmieniłam, przykro mi, że jest mi dobrze, przykro mi, że mam do kogo się przytulać
|
|
|
Staramy się upodobnić do kamieni, do murów. Staramy się przestać istnieć. Staramy się też nigdy nie puszczać dłoni, którą ściskamy. Jeśli się ją puści, to ona na pewno zaraz zniknie. Ludzie idą sobie po prostu i nie wracają. Ledwo się człowiek przyzwyczaił do jakiejś twarzy, ona już znika.
|
|
|
Nadziejo, tyś mnie doprowadziła do tego stanu ! To przez Ciebie, chwilami życie było piękne, to przez Ciebie miałam tak cudowne urojenia ! Giń, Ty podła żmijo. Ktoś musi zginąć w tym pojedynku. Bez Ciebie będzie mi łatwiej..
|
|
|
- Opowiem Ci kawał stulecia.
- Dawaj.
- Królewna czekała w najwyższej wieży,aż któregoś dnia wymarzony książę na białym rumaku ją uratował,składając na jej ustach namiętny pocałunek.
- I co w tym niby śmiesznego ?
- Irracjonalne podejście do życia,brak określonego celu... idealna miłość ? Nie w tym świecie
|
|
|
Już miała krzyknąć na całe gardło, kiedy doszła do wniosku, że ma to gdzieś. Nieważne. Biegnijcie. Utopcie się. Niech was porwą. Pieprzę to. Byłby spokój.
|
|
|
Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała,
tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość,
tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu,
że nie mogła już tego znieść.
Zatraciła poczucie rozsądku.
|
|
|
Zapomniany zapach , dotyk , którego nie chciałam pamiętać i słowa , których już nie spodziewałam się usłyszeć . Dreszcz na plecach , pocałunki jak żadne inne , gesty , które chyba jednak coś znaczą i ty , taki sam , taki jak zapamiętałam , taki jakiego potrzebuję , dziś , codziennie
|
|
|
Możesz też dać sobie spokój. Musisz wiedzieć, że to Ty jesteś najważniejsza i niech on robi sobie nadzieje. Jeśli zajmiesz się swoimi sprawami, będziesz się cieszyć dniem, to minie przyzwyczajenie oczekiwania na codziennego smsa.
|
|
|
milosc jest to jakies nie wiadomo co , przychodzace nie wiadomo skad i nie wiadomo jak , i sprawiajace bol nie wiadomo dlaczego
|
|
|
kliknij na moje serce i
zapisz jako swoje
|
|
|
|