|
Uśmiechała się do każdego,tańczyła, każdemu mówiła dzień dobry. Była szczęśliwa jak nigdy, wszyscy się dziwili. Ktoś powiedział :co jej się stało. Zakochała się westchnęła jakaś starsza pani przechodząca obok. /Tymbatkowaaa
|
|
|
Siedziała smutna na ławce, wszyscy znajomi się śmiali, dobrze bawili, nikt nie zwracał na nią uwagi. Słuchała piosenki, a po policzkach spływały jej łzy. Nagle poczuła czyjś dotyk na ramieniu, obróciła się i zauważyła jego, usiadł obok, przetarł jej łzy i powiedział: nie płacz mała od teraz będzie dobrze. /Tymbatkowaaa
|
|
|
-Po co ty z nim jesteś? -Jak to po co? kocham go. -Ale one ma przecież same wady. -Je kocham najbardziej. -Jak można kochać wady? -Bo tym różni się od pozostałych. /Tymbatkowaaa
|
|
|
-Wiesz co mnie najbardziej boli? -Co?-Nie to, że ją bardziej kochałeś, że bardziej się o nią troszczyłeś, tylko to że ona potrafiła Cię zmienić mi się to nie udało, chyba że dla mnie nie chciałeś się zmienić.. /Tymbatkowaaa
|
|
|
Lubisz ? - Ciebie Lubię. - Ale ją kochasz!? /Tymbatkowaaa
|
|
|
Podświadomość na najwyższym piętrze abstrakcji. /Tymbatkowaaa
|
|
|
Za każdym razem gdy Cię widzę mam ochotę przypieprzyć Ci tak mocno żebyś chociaż w połowie poczuł ten ból jak ja kiedy mnie zostawiłeś. /Tymbatkowaaa
|
|
|
Szła w deszczu dlatego nikt nie widział jej łez
Dobrze potrafiła udawać dlatego nikt nie widział jej bólu
Potrafiła zrobić idealny make up żeby nie było widać podpuchniętych oczu po nieprzespanych nocach.
Wszystkich potrafiła oszukać, słowami nic mi nie jest.
Ale serca nie da się oszukać. /Tymbatkowaaa
|
|
|
Pierdolnąć tym wszystkim w piach i poczekać na zaprawę. /Tymbatkowaaa
|
|
|
Łzy zakryły jej uśmiech, a serce przepełniła pustka, bo zauważyła przytulającą się do niego dziwkę. /Tymbatkowaaa
|
|
|
Leżała na łóżku słuchając dołujących piosenek, przytulała misia i przywoływała wspomnienia, a po policzkach płynęły jej łzy.. nagle usłyszała dźwięk przychodzącego SMS:kocham cię spróbujemy jeszcze raz ? /Tymbatkowaaa
|
|
|
Ciekawi mnie to Ile razy jeszcze niewłaściwie się zakochasz... - dlaczego mówisz ze niewłaściwie? Pytam kiedy znów będziesz ze mną...osobą idealnie pasującą do twojego serduszka. /Tymbatkowaaa
|
|
|
|