|
tylkotenchuj.moblo.pl
Tamtej nocy przyszedł zupełnie trzeźwy a mijając mnie w progu ruszył na piętro. przez dobre pół godziny zagadywał mnie byle czym pieprzył głupoty. w końcu podszedł do
|
|
|
Tamtej nocy przyszedł zupełnie trzeźwy, a mijając mnie w progu, ruszył na piętro. przez dobre pół godziny zagadywał mnie byle czym, pieprzył głupoty. w końcu podszedł do okna i zastygł na moment. podeszłam, na co łzy w Jego oczach zabłysnęły blaskiem księżyca: 'już miałem brać do pyska czystą. poczułem, że Cię tracę'.
|
|
|
wracając wieczorem do domu witałam z ulgą łóżko i wylewałam w poduszkę łzy zmieszane z tuszem do rzęs. tłumiony krzyk i kłucie w piersi. zasypiałam nie przebierając się w luźną koszulkę, robiącą wtenczas za piżamę. ze snu wyrywały mnie koszmary, a może rzeczywistość - bo przecież nie było Go już. na zmianę kochałam i nienawidziłam. wyolbrzymiałam Jego cudowność, a minutę później przypisywałam Mu najgorsze przymiotniki. zwyczajnie moje serce w chaotyczny, pełen bólu sposób zaczynało rozumieć, że odszedł tamtego dnia. całując lekko w czoło, definitywnie się pożegnał
|
|
|
Wiem co to miłość, i widziałam jak upada.
|
|
|
Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic, przepraszanie i ranienie po raz kolejny.
|
|
|
Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach ... i powtarzał że kocha, że kocha najbardziej na świecie
|
|
|
Łzami zaszły jej oczy. drżały jej wargi. łamiącym się głosem powiedziała, że miłości nie ma
|
|
|
"Zamknij oczy, otwórz buzię''. Zabawa z dzieciństwa, w którą bałabym się dziś zagrać z moimi znajomymi ; D
|
|
|
Prawdziwy mężczyzna każdego dnia uwodzi tę samą kobietę.
|
|
|
Chora obsesja na Twoim punkcie.
|
|
|
Bo ona kochała tego nieogarniętego, słodkiego idiotę w szarej bluzie < 3
|
|
|
Pamiętaj złotko, chuj to nie szluga nie musisz go od razu brać do buzi.
|
|
|
Nie jestem agresywna, czasami tylko kogoś piznę, drę modrę i rzucam przedmiotami
|
|
|
|