|
twojazjawak.h.m.moblo.pl
Rzucić wszystko w cholerę dać sobie spokój ze wszystkim odejść od tych którzy Cię potrzebujesz możesz tylko zastanów się 'po co
|
|
|
Rzucić wszystko w cholerę, dać sobie spokój ze wszystkim, odejść od tych, którzy Cię potrzebujesz - możesz, tylko zastanów się 'po co
|
|
|
Wiara podobno przynosi rezultaty, Moja wiara nigdy się nie skonczy, mam nadzieje,
|
|
|
Sobota. Dzień jak zwykle zmarnowany na sprzątanie i ogarnianie innych rzeczy, pół wieczoru spędzone na przygotowywaniu się na imprezę, tylko po to, by wszystko spłynęło wraz ze łzami .
|
|
|
Najgorzej jest wieczorem, kiedy leżysz pod ciepłą kołdrą, tuląc się do poduszki - bo na nikogo więcej nie zasługujesz
|
|
|
Wdrapała się na wielki kamień, by mógł zobaczyć, że jego przewyższa, niestety słowa raniące jej duszę, były mocniejsze niz kamień, na którym stała
|
|
|
Kiedy kolejny raz łapię się na tym, jak patrzę się na Twoje ruchy, każdy wydany dzwięk z Twoich ust, nie jestem pewna czy to jeszcze miłość czy to już fobia
|
|
|
Kocham go . dla niego bije puls w nadgarstku
|
|
|
wiem, że mam fajny stanik, ale bądź łaskaw spojrzeć chociaż raz w oczy
|
|
|
Zakochaj się . Ale nie na teraz, nie na chwilę, nie na tydzień, miesiąc czy rok . Zakochaj się tak na zawsze - najmocniej jak tylko umiesz
|
|
|
to nie było tak , jak z innymi chłopakami . gdy on dobierał się do moich ust było to niezwykłe , wyczekane , utęsknione . wydawało mi się , że trwa całe wieki . czułam jego kolczyk w języku , czułam tą magię . było inaczej
|
|
|
uwielbiałam gdy mnie przepraszał . było wtedy w nim tyle z dziecka . wykrztuszał słodko ' przepraszam ' i opuszczał głowę . jego smutne spojrzenie było hipnotyzujące , łamało serca . i zwykle odrazu mu wybaczałam . wybaczałam nawet gdy zrobił coś naprawdę strasznego , to było bez znaczenia .
|
|
|
było w nim coś niezywkłego . jego obecność , głos , wygląd - to wszystko sprawiało , że czuliśmy się przy nim na luzie . każdy się czuł . potrafił każdego rozśmieszyć , pomógł mi w wielu sytuacjach . był gdy płakałam , rozmawiał gdy tego potrzebowałam . nie mogłam pojąć jak niektórzy się go mogą bać . do czasu naszej kłótni . wtedy wszystko stało się inne. zrozumiałam , że nie jest tym na kogo wyglądał . stał się wredny , wulgarny i nie był już tym słodkim , rozkapryszonym kolesiem z wielkimi planami na przyszłość . po prostu stał się tym złym , o którym opowiadali mi ludzie z jego otoczenia
|
|
|
|