|
twojanazawsze.moblo.pl
każdego dnia bardziej Cię potrzebuję kocham podziwiam...każdego dnia coraz mniej liczy się cokolwiek prócz Ciebie.
|
|
|
każdego dnia bardziej Cię potrzebuję, kocham, podziwiam...każdego dnia coraz mniej liczy się cokolwiek prócz Ciebie.
|
|
|
nie chciałam się w Tobie zakochać. no trudno, stało się. ale nie przypuszczałam, że teraz będę musiała udawać, że Cię kocham i, że mi na Tobie zależy. bo Ty też udajesz, prawda? omijasz mnie szerokim łukiem, byle by nie spotkać mnie na szkolnym korytarzu.
|
|
|
gdy mocno mnie przytulasz, gdy odgradzasz ramionami od świata czuję, że mogę wszystko. dla Ciebie. w Twoich ramionach czuję się bezpieczna, zapominam o demonach przeszłości, które prześladują mnie na każdym kroku. nawet we śnie...ale Ty jesteś cierpliwy. gdy budzę się z krzykiem, Ty długo tulisz mnie i uspokajasz, czuwasz nade mną tak długo, jak trzeba, trzymając mnie za rękę. a ja spokojna, zasypiam w Twoich silnych ramionach. tak bardzo mi Ciebie brakuje...ale jeśli te demony powrócą, wiec, że mogę na Ciebie liczyć.
|
|
|
spójrz na niebo. prawda, że piękne? każda ta biała kropka jest cząstką mojej miłości do Ciebie.
|
|
|
jeśli kocham naprawdę to weź mnie w ramiona i przytul mocno. pozwól uwierzyć w Tą miłość. lecz jeśli snem tylko jesteś, to trwaj i nie pozwól nikomu mnie zbudzić. chcę śnić bez końca.
|
|
|
z miłości do Ciebie, cierpię na brak samokontroli.
|
|
|
dotykasz mojego serca, wzbudzając uczucie miłości bez słów.
|
|
|
pamiętaj, że na świecie jest ktoś dla kogo jesteś kimś.
|
|
|
trwam zaklęta w cieple Twojego hipnotycznego dotyku. gdzieś poza mną istnieje miłość, istniejesz Ty. czuję pustkę Ciebie nieobecnego, słyszę dźwięk beznamiętnych słów. myśli giną gdzieś w bezkresie życia, szepty urywają się...Nas już nie ma..
|
|
|
każda Twoja cząstka, doprowadza mnie do szaleństwa.
|
|
|
już prawie świat, a ja nawet oka nie zmrużyłam. do o koła mnie cisza i tylko co jakiś czas słychać przejeżdżający samochód. wszystko śpi, miasto pogrążone w obłokach snu. na krótką chwilę zamarło wszystko: przyroda, ptaki, ludzie,domu, ulice...wszystko w okół mnie zamarło w głębi sen. blask nocnej lampki, burzy spokój tej pięknej nocy, która za kilka godzin skryje się za promieniami słońca. i nastanie nowy dzień, po którym znów przyjdzie ONA, ciemna, czarna, przerażająca, tajemnicza i zuchwała sama w sobie. jest mistrzynią strachu. każdego przeraża jej tajemniczość i spokojność. ale któż z nas potrafi oprzeć się jej pięknie? czarna, gwieździsta noc, sen na nuży....a pod gołym Ty i Twoja połówka, wtuleni w siebie, zasypiacie pogrążeni w jej magię. a zgrozy i władzy, dodaje jej delikatny płomień dogasającego już ogniska.
|
|
|
dzięki Tobie zmienił się mój świat. szare cienie, które towarzyszyły mi na co dzień, odeszły w zapomnienie. ponownie uwierzyłam w miłość. złe doświadczenia rozpłynęły się na wszystkie strony świata. pozwoliłam ponieść się emocjom i dzięki nim teraz jestem z Tobą. myślę o Tobie w chwilach milczenia, jesteś nowym sensem mojego życia, jesteś moim źródłem życia, bez którego umrę. Ty poprowadziłeś mnie ścieżką miłości, pokazując, to co stało się naszym wspólnym szczęściem. moje nadzieje narodziły się ponownie. zbieram teraz owoce naszej miłości. moja namiętność płonie wraz z biciem Twojego serca. już nigdy nie pozwolę Ci odejść, teraz już wiem czego szukałam.
|
|
|
|