|
twojaamfetamina.moblo.pl
Opowiedz mi coś o sobie.. Mam na imię Miłość moją matką jest Pomyłka ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam razem z siostrą Nadzieją. Cod
|
|
|
- Opowiedz mi coś o sobie.. - Mam na imię Miłość, moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem z siostrą Nadzieją. Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają, że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej staję się też silniejsza. Mimo to boję się, że to ona kiedyś wygra, ma przecież ze sobą Zazdrość, Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie.. A ja? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wszyscy już śpią. Zaufanie strasznie choruje, Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu.. Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie. Tak więc zostałam sama.. Tylko ludzie czasem o mnie dbają, pielęgnują. Naprawdę się starają.
|
|
|
cholera, nie zależy mi na pocałunkach, na prezentach, na chodzeniu za rękę, na wspólnych zdjęciach na Facebook'a. zależy mi na Twojej obecności, na tym, żebyś mnie od tak przytulił i oznajmił, że kochasz.
|
|
|
i znów zmieniasz status na ` niewidoczny` gdy mnie zauważasz . Daj spokój , już zrozumiałam.
|
|
|
- Czemu taka jesteś ? - Jaka? - Taka cholernie wrażliwa , cholernie obojętna? - Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz ...
|
|
|
-Pierdol się . -Nie, nie będę odbierać Ci fachu.
|
|
|
Sądzisz, że jesteś gorsza, bo nie masz figury modelki,twarzy Bailr Wardelfor i stylu gwiazdy Hollywood? Nic nie szkodzi, abyś zawalczyła o niego. Wiec walcz i nie poddawaj się na pierwszym polu porażki.
|
|
|
Tak, jestem kobietą. Popycham drzwi, chociaż jest wyraźnie napisane „ciągnąć”. Śmieję się jeszcze bardziej, kiedy próbuję wytłumaczyć dlaczego się śmieje. Wchodzę do pokoju po to, by zapomnieć co miałam tam zrobić. Ukrywam swój ból przed ludźmi, których kocham. Mówię „to długa historia”, gdy nie chcę wyjaśniać tego, czego nie chcę. Płaczę częściej niż myślisz. Dbam o ludzi, którym na mnie zależy. Jestem silna dlatego, że muszę a nie chcę. Słucham Cię nawet jeśli Ty nie słuchasz mnie.
|
|
|
A jednak potrzeba mi Twoich słów i trzeba Twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę mniej się bała, usypiała spokojniej.
|
|
|
co Ty możesz o mnie wiedzieć ? nie wiesz jak wyglądam rano, tuż po obudzeniu się, i do czego jestem zdolna gdy ktoś mnie wtedy wkurwi. wiesz jakie jest moje drugie imię ? ile jestem w stanie zrobić dla przyjaciół? jaki jest mój ulubiony kolor? na której stronie łóżka lubię spać? przy jakim kawałku się rozpływam, a jaki wywołuje u mnie łzy? czy jadam śniadania? jaką kawe pijam? czy mieszam wódkę? jakie jest moje marzenie? o czym myślę przed snem? jak reaguję na niektórych ludzi? co kocham ? czego nienawidzę ? jakie mam poglądy na różne sprawy ? czy nadal chcę zostać psychologiem sądowym? od czego jestem uzależniona? jaką wodę piję ? co jadam na obiady? masz chociaż pojęcie ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty? no właśnie, gówno o mnie wiesz.
|
|
|
A teraz wyjdę z pokoju, jebne drzwiami tak, że wypadną z futryn, ubiorę się, wezme jakieś drobne, kupie na przystanku bilet i pojadę w cholerę. Nie, nie przeżywam rozstania, skąd.
|
|
|
i nie pierdol, że wszyscy faceci to skurwiele, frajerzy bez uczuć, bo oni często płaczą przez takie jak my. wiele z nich ma uczucia tak okropnie prawdziwe i potrafi serio wczuć się w kochanie. wstydzą się tego, że czasem mają rozjebane serce na strzępy, że płaczą, histeryzują i nie śpią po nocy. mało która z Nas wie, jacy są naprawdę pod tym względem. uwierzcie, oni nie są tacy źli.. często upijają się, a czemu? bo sobie nie radzą.. ćpają, bo ich serce jest rozerwane na milion maleńkich kawałków. płaczą w nocy w poduszkę. myślą o Nas. takich facetów wbrew pozorom jest wiele, bardzo wiele. reszta to lovelas'y i Ci, którzy potencjalnie mają wyjebane cały świat. po prostu wiedzcie, że kochają, że myślą, że są. bo wiele z Was tego nie wie..
|
|
|
nagle powiedział, że to koniec . puścił jej rękę, dał ostatni raz buzi w policzek - mokry już od łez . zostawił ją i odszedł . a ona usiadła na krawężniku i wybuchnęła histerycznym płaczem . kiedy był już na końcu ulicy, odwrócił się . wrócił do niej biegiem, złapał jej twarz w dłonie i powiedział: "chciałem zobaczyć czy potrafię cię zostawić, nie nie potrafię, jesteś tą jedyną" . ♥
|
|
|
|