|
twoja.zguba.moblo.pl
Część 1 . Była nieśmiała . Zwykła dziewczyna z blokow . Nie wyróżniała sę prawie niczym prócz tym że lubiła się ostro bawić . Piła co tydzień w każy weekend . Próbował
|
|
|
Część 1 . Była nieśmiała . Zwykła dziewczyna z blokow . Nie wyróżniała sę prawie niczym, prócz tym że lubiła się ostro bawić . Piła co tydzień, w każy weekend . Próbowała zapić swa nieśmiałość . A mianowicie On . Była zakochana w miejscowym łobuzie . Wszyscy uważali go za huligana, ale nie Ona . Dla Niej był kimś wyjątkowym . Kimś nie rozumianym przez społeczeństwo . Ale Ona go rozumie . Tak, wie jaki jet naprawdę . Sobota . Ona, szykuje sie na kolejną bibe z kumplami . Kiedy przyszła już na wyznaczone miejsce na melanż, nie czekała długo . Od razu wzieła piwo do ręki . Nastała cisz a jeden z jej kolegów wznosi toast, rozlewając wódkę . - Zdrowie Wojtka ! Chłopak obchodzi dzisiaj urodziny . No pochwal się ! - Nikt nie miał oporów . - Zdrowie !! - krzyknęła gromada . Wtedy zobaczyła dla kogo ten toast . W tej chgwili poczuła coś dziwnego . Naraz wypiła całą szklankę przeźroczystego płynu . Bez zapity . Tak ! To był On.
|
|
|
Czuję ulgę .. ale jednocześnie ból .
|
|
|
Łzy same spadają .. nie potrafię ich powstrzymać . Emocje wychodzą na zewnątrz !
|
|
|
Przyjaciółka nie ufa, w domu się pieprzy, matka wkurwia, chłopak się obraża, ja spadam na dno . No, a co u Ciebie ?
|
|
|
- I co z tego że płaczę ?! - Laska ! Nie możesz płakać na jego oczach . Musisz się wziąć w garść . - Czemu nie ? Przecież go to nie obchodzi . - Może i nie, ale jak pokażesz mu to że nadal Ci zależy, On będzie miał nad tobą przewagę, okażesz przed nim słabość, będzie miał Cię za słabą .. więc ? - Dawaj chusteczki ! Koniec kurwa ...
|
|
|
Bo w związku przewagę ma ten któremu mniej zależy ..
|
|
|
Nawet czekolada już nie pomaga ... wódki pić nie bdę bo po co ? Być pijana kolejny raz ? Nie opłaca się . Czy ja naprawdę już jestem tak bezradna ? Naprawdę nie mam już innego wyjścia ? Boże napiłabym się piwa i spaliła fajkę ...
|
|
|
Może i jestem egoistyczna i chamska . Może i mam swoje humorki . I co z tego ? Mam wyjebane na to ..
|
|
|
Nie będę mieć Ci za złe jak się na mnie wyjebiesz albo kiedy będziesz mieć pretensje o byle co . Nie będę się gniewać i może nawet mnie to nie obejdzie . Co z tego ? Stracę po prostu kolejną osobę na której mi zależało ....
|
|
|
I kurwa co ja poradzę że nie mam ochoty się uśmiechać ? Że każda minuta jest dla mnie udręką ? Że za każdym razem kiedy ktoś się uśmiecha mam ochotę zapaść się pod ziemię, kiedy ktoś próbuje mnie rozweselić, ja nie daję się . Że nie mam ochoty pisać minek na gg po każdym zdaniu ? Że w tej chwili chce zostać sama i mieć trochę czasu dla siebie ? Że chcę być smutna i nic mnie nie rozweseli .. że nie da się mnie wywlec z łóżka i nie chce wychodzić z pokoju ? Że w tej chwili najchętniej zaszyłabym się w ciemnym pokoju, ze słuchawkami w uszach i wódką w ręce ? Co ja kurwa poradzę że nie chce nikogo widzieć ! Kurwa .. po prostu mam doła, muszę to przetrwać, być silna ale zarazem rozpaść się na chwilę . Nie pomogą mi w tym wasze gadania że ma się to skończyć i że mam nie zamulać .. potrzebuję samotność ! Naprawdę tego nie rozumiecie ?!
|
|
|
Tak naprawdę tylko flaszka wysłucha Cię do końca i nie będzie prawić morałów ...
|
|
|
Ten ból ... kiedy ktoś kogo kochasz ma odejść
|
|
|
|