|
tuskaffki.moblo.pl
Przyszedł. Z siniakiem pod okiem rozciętą wargą poszarpany brudny. Nie wygrał z nim. Już wiedział że nie ma szans a jednak ona to właśnie jemu rzuciła się na szyję
|
|
|
Przyszedł. Z siniakiem pod okiem, rozciętą wargą, poszarpany, brudny. Nie wygrał z nim. Już wiedział, że nie ma szans, a jednak ona to właśnie jemu rzuciła się na szyję, pytając: "Boli Cię coś?".
|
|
|
Stał kilka kroków od niej. Jedno wyciągnięcie ręki, aby go odwrócić i przyjebać z całej siły w twarz. Więc dlaczego nie chce tego zrobić? Dlaczego stoi bezradnie, udając, że go nie widzi?.. Bo ostatnia rzecz o jakiej myśli to sprawienie mu bólu..
|
|
|
Nie mówię, że nie mogę bez Ciebie żyć, bo mogłabym... ale nie chcę.
|
|
|
To jest.. Szalone, nieprzemyślane, nagłe, bezprecedensowe, a jednak to prawda, że Cię kocham.
|
|
|
Spójrz mi w oczy i spróbuj czymkolwiek zaskoczyć.
|
|
|
Każda chwila to szansa, aby wszystko zmienić.
|
|
|
Chyba w końcu zrozumiał, że w miłości trzeba się starać.
|
|
|
Tęsknie? To za mało by wyrazić jak cholernie mi Cię brakuje.
|
|
|
Tęsknie .. i ta cholerna tęsknota wkrada się do moich myśli.
|
|
|
Siedziała pod barierką na dachu szkoły. Niewidzialnie wyrysowała palcem w powietrzu pierwszą literę Jego imienia i spojrzała na błękitne, niemal wzywające do siebie niebo. Wiedziała, że to jedyna rzecz jaka ich łączy, kiedy są tak daleko od siebie. Wiedziała, że uniesie rękę, chcąc chwycić błękitu i wiedziała, że jeśli on zrobi to samo, poczują się jakby chwytali się za ręce. W końcu.. Niebo jest tylko jedno.
|
|
|
Nazwę Cie aniołem, choć mi też bliżej do diabła.
|
|
|
A ona z pasją, kopnęła dalej piłkę. I kiedy wszyscy pobiegli na drugą stronę boiska, przykucnęła, palcem rysując na ziemi serce i wypisując w nim jego imię.
|
|
|
|