 |
tsaaaaaaaaaa.moblo.pl
Przyjaźń między chłopakiem a dziewczyną. Najczęściej jedno kocha drugie drugie kocha trzecie. demoty
|
|
 |
|
Przyjaźń między chłopakiem a dziewczyną. Najczęściej jedno kocha drugie, drugie kocha trzecie. /demoty
|
|
|
 |
Jesteśmy beznadziejne. Tak. My, wszystkie. Napawamy się nim, wypełniamy nasze główki myślami o nim, przyzwyczajamy się do tego, że on jest. Aż w końcu on, niespodziewanie znika. Jesteśmy (zawsze) totalnie oszołomione. Nie wiemy co ze sobą zrobić. W końcu rzucamy się w objęcia Pani Poduszki, którą zalewamy morzem naszych czarnych łez. A zza zaciśniętych warg głośno przeklinamy życie.
|
|
|
|
Nie pamiętam jakich perfum używa. Smaku Jego ust też nie mogę sobie przypomnieć.. tak samo jak uśmiechu i dokładnego koloru oczu. A twarz..? Nie, jej też nie pamiętam.. i gdyby nie zdjęcie w folderze podpisanym Jego imieniem to pewnie nie poznałabym Go na ulicy. Ostatnio nawet nie mogę sobie przypomnieć Jego numeru telefonu, który kiedyś recytowałam przez sen./fcuk
|
|
|
|
*i napluć w twarz wszystkim 'kochanym' osobom, uśmiechnąć się i powiedzieć : to za tą wspaniałą przyjaźń .*/sluchajkotq
|
|
|
|
już nawet się nie rozglądam jak przechodzę przez ulicę. mam gdzieś fakt, że wpadnę pod samochód.
|
|
|
|
|
Uwielbiam spędzać z Nimi czas. Sprawiają, że momentalnie moje samopoczucie wzrasta w pozytywną stronę. Razem możemy chodzić w kółko, rozmawiać z ludźmi, których pierwszy raz widzimy na oczy i nie wiadomo, czy jeszcze zobaczymy, siadać na chodniku, śmiać się z wszystkiego, śpiewać na cały głos. Możemy mówić sobie o wszystkim, bo wiemy, że pomożemy sobie nawzajem. Może to banał, ale kochamy się i nie wyobrażamy sobie życia bez siebie. To jest przyjaźń. I tą przyjaźń daje się po prostu odczuć. / iloveyou17
|
|
|
|
spraw Boże, bym w końcu o nim zapomniała, bym ogarnęła się i miała siłę przeżywać kolejny dzień cholernie szczęśliwie bez myśli związanych z jego osobą. Amen.
|
|
|
|
|
Wierzę, że jeszcze o mnie pamiętasz.
|
|
|
|
nie dam rady sprostać zadaniom, które mi powierzyli..
|
|
|
|
Spakowała jedną trzecią życia w dwie podróżne torby i odeszła. Ta z rzeczami z dwóch ostatnich lat była prawie pusta (...) Odchodziła w zamierzonym pośpiechu. Wymyśliła sobie, że tak będzie mniej boleć. Albo jeśli nie mniej, to przynajmniej krócej (...) Dała sobie dziesięć minut, żeby zatrzeć ślady po największej miłości swojego życia i uciec. Bo to była ucieczka.
|
|
|
|
Nienawidzę tego stanu, kiedy siadam ze słuchawkami na uszach i zaczynam użalać się nad sobą jak małe, pierdolnięte dziecko z podstawówki.
|
|
|
|
założyła dresy i wymiętą bluzkę, z kieszeni wystawała paczka szlug a w ręku trzymała zimnego browara.. przyjaciółeczki się od niej odwróciły bo stwierdziły że nie pasuje do ich grupki gdzie wszystkie mają miniówki i szpileczki.. żadna nie wpadła na to że ona ma problemy, żadna..
|
|
|
|
Dodaj komentarz