|
trwamwnicosci.moblo.pl
bierz i nie czekaj. ona ci ucieka. chwytaj. nie zwlekaj.
|
|
|
bierz i nie czekaj. ona ci ucieka. chwytaj. nie zwlekaj.
|
|
|
wszystko Ci wybaczę, tylko żebym mogła powiedzieć, że jesteś mój.
|
|
|
i co Ty kurwa o mnie wiesz? jesteś przy mnie, kiedy jest mi źle? no właśnie.
|
|
|
Nie, nie. On już nie jest mój. właściwie to on nigdy mój nie był. może go sobie pani zabrać. mogę pani też powiedzieć jaki będzie wobec pani. będzie szaleńczo niby - kochał. potem zacznie kłamać, a na końcu zdradzi. sama to pani odkryje. miłej zabawy.
|
|
|
i znów gdy się uda uspokoić ból, odzywasz się. dostaje wiadomość. cała drżę, a Ty piszesz 'co słychać kochanie?'. i... chce napisać, co słychać. napisać, jak bardzo za Tobą tęsknie. że od godziny 00:12 tamtego dnia nie myślę o nikim innym. i że musze być z Tobą, bo nie wyobrażam sobie, bym mogła zasnąć z kimś innym. i gdy już mam zamiar to wysłać, zmieniam zdanie. odpowiadam 'wszystko dobrze:) a u Ciebie?'. wysyłam, tym samym budząc ze snu uśpiony ból.
|
|
|
myślałeś, że to tak fajnie? przyjść, wziąć moje życie i spieprzyć?
|
|
|
a ja leże na plecach. tak tęskni się najlepiej.
|
|
|
truskawkowa pijana w głowie, a w środku malinowe serce.
|
|
|
- co robisz? - słucham. - czego ? - najmilszego głosu na świecie.
|
|
|
wśród stosu pluszowych misiaków znalazłam Jego. moje wymarzonego. miał urwane ucho i dziurę w brzuchu. troszkę brudne futerko i buty nie do pary. kocham Go, bo nie lubię perfekcji. ;*
|
|
|
na drugi raz zakładając, że ktoś nie ma uczuć, radziłabym się upewnić.
|
|
|
- zrozum. nic nie poradzisz. on Cię nie kocha. nigdy nie pokocha! - ale... - obudź się, do cholery, z tych marzeń! - nie. - dlaczego? tłumaczę Ci po raz kolejny. on... - tak. wiem. ale nie karz mi rzucić w kąt tego marzenia, bo to moje jedyne źródło szczęścia.
|
|
|
|