|
truskaaawkowa.moblo.pl
wiesz byłam u lekarza... jesteś chora? tak... mam złamane serce... i przepisał Ci coś? tak...3 lata samotności i tuzin chusteczek...
|
|
|
- wiesz byłam u lekarza...
- jesteś chora?
- tak... mam złamane serce...
- i przepisał Ci coś?
- tak...3 lata samotności i tuzin chusteczek...
|
|
|
- Kochasz mnie ?
- Tak.
[następny dzień .]
- Kochanie.. przykro mi, kocham inną.
|
|
|
On dałjej 6 róż.
W tym jedną sztuczną.
Powiedział, że gdy ostatnia zwiędnie
On przestanie ją kochać...
|
|
|
"-Boże! - wykrzyknęłam.
-Co?
-Oh.. Nic. Wszystko.
-Co dokładnie? - spytał, spięty.
-Ty mnie kochasz!
(...)
-Oczywiście, że Cię kocham. Kocham jak wariat."
|
|
|
Jest taka miłość, która nie umiera, choć zakochani od siebie odejdą.
|
|
|
Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
|
|
|
może to czas zagoi rany. a może tylko ostudzi emocje i będzie kazał spojrzeć w drugą stronę. być może to bezsilność moich naiwnych oczekiwań, że to wszystko da się jeszcze odwrócić, cofnąć o parę tygodni, miesięcy, zmieniła moje nastawienie. ♥
|
|
|
Miłość nie pyta o nic, bo kiedy zaczynamy się nad nią zastanawiać, ogarnia nas przerażenie,niewypowiedziany lęk, którego nie sposób nazwać słowami. Może jest to obawa bycia wzgardzonym, odrzuconym, obawa, że pryśnie czar? Może wydaje się to śmieszne, ale właśnie tak się dzieje. Dlatego nie należy stawiać pytań, lecz działać. Trzeba wystawiać się na ryzyko.
|
|
|
Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie.
|
|
|
[...] po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.
|
|
|
Każdy wojownik światła bał się kiedyś podjąć walkę.
Każdy wojownik światła zdradził i skłamał w przeszłości.
Każdy wojownik światła utracił choć raz wiarę w przyszłość.
Każdy wojownik światła cierpiał z powodu spraw, które nie były tego warte.
Każdy wojownik światła wątpił w to, że jest wojownikiem światła.
Każdy wojownik światła zaniedbywał swoje duchowe zobowiązania.
Każdy wojownik światła mówił "tak", kiedy chciał powiedzieć "nie".
Każdy wojownik światła zranił kogoś, kogo kochał.
I dlatego jest wojownikiem światła. Bowiem doświadczył tego wszystkiego
i nie utracił nadziei, że stanie się lepszym człowiekiem.
|
|
|
|