|
tricktaitemppu.moblo.pl
Przyjaciel to nie tylko osoba która Cię wspiera i ma do Ciebie ogromną cierpliwość. Ale też człowiek który w odpowiednim momencie uderzy Cię w głowę i powie.
|
|
|
Przyjaciel to nie tylko osoba, która Cię wspiera i ma do Ciebie ogromną cierpliwość. Ale też człowiek, który w odpowiednim momencie uderzy Cię w głowę i powie.
|
|
|
Zdarzają się dni kiedy mam ochotę tylko płakać i złościć się na wszystkich bez najmniejszego powodu. Wtedy nie oczekuję rad, a lekkiego, acz stanowczego ciosu w twarz i słów: ogarnij się, dziewczyno!
|
|
|
Czas minął,a wykrzyczanych słów nie cofniesz !!!One stają się jak rysa na szkle!!! Kiedy to pojmiesz?! Więc zastanów się może zanim cos powiesz.
|
|
|
załamanie - pierwszy a zarazem największy krok do samobójstwa.
|
|
|
możesz być nawet gwiazdą porno. ale nie mów mi, że jesteś lepsza ode mnie suko, ja mam serce! :x
|
|
|
Oddajesz komuś kawałek siebie i nie odwracalnie go tracisz...Tęsknię? To za mało, by wyrazić jak mi Cię cholernie brakuje...
|
|
|
nie chcę mi się już siedzieć dostępną na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już, co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał SMSa. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony...
|
|
|
-On Cię kocha? - powiem ci cos ale cii MARZENIA .
|
|
|
niezdarnie siadła na parapecie, wystawiając nogi za okno. machała nimi beztrosko, nie zważając na fakt, że znajduje się na dwudziestym piętrze. przecież kazał jej być dzielną i zajebiscie odwana..
|
|
|
Podeszła do niego wyglądając zajebiście jak jeszcze nigdy. Usiadła mu na kolanach, przejechała ręką po policzku, czule spojrzała mu w oczy i powiedziała: Wypierdalaj.! ;d
|
|
|
potem znów powiesz że do niczego nie doszło ; ]. wiec sobie chyba daruje..
|
|
|
Zapadła ciemna noc . Zamyślona , patrzyła w okno . Jej twarz rozjaśniał nieśmiały uśmiech . - Już wiem co zrobię - Wyszeptała niepewnie . Tego dnia była całkiem sama , jak w amoku poruszała się po pokoju , na jej twarzy wyraźnie rysowało się przerażenie . Otworzyła szafę i wyciągnęła swój ulubiony , kolorowy szalik który dostała od niego na walentynki . Jej drżące palce zawiązały supeł z ruchomą pętlą . Obojętnie rozejrzała się po domu . Łzy płynęły strumieniami , wspominała właśnie czas z nim spędzony . Trudno sobie wyobrazić co właśnie czuje , w końcu przestaje . Umiera w skutek uduszenia ...
|
|
|
|