|
tonietakzeniemamserca.moblo.pl
te wszystkie wypowiedziane słowa wszystkie czułe gesty wszystkie 'kocham cię' rzucone w moją stronę nic dla ciebie nie znaczyły? twierdzisz że nie kochałeś ale tylk
|
|
|
te wszystkie wypowiedziane słowa, wszystkie czułe gesty, wszystkie 'kocham cię' rzucone w moją stronę, nic dla ciebie nie znaczyły? twierdzisz że nie kochałeś, ale tylko coś czułeś? tak nie można. bo wiesz jeżeli mielibyśmy policzyć ile razy rzuciłeś te dwa słowa w moją stronę, to nie dalibyśmy rady zliczyć. więc nie ma możliwości że mnie nie kochasz, okej? nie ma tak, i tyle. / tonietakzeniemamserca
|
|
|
na początku byłam z tobą dla beki, potem twój przyjaciel powiedział mi że ty ze mną też, zerwaliśmy w sobotę na początku września, bo stwierdziłeś że robię cię w chuja. w niedzielę poszliśmy na dwór, nie mieliśmy wspólnych tematów, więc zadzwoniłam po twojego przyjaciela. stwierdził że musimy być razem, zeswatał nas, bo się kochaliśmy. i wtedy wszystko się zaczęło. codzienne spotkania, przytulanie, pierwszy pocałunek, mój, zresztą twój też. wypady, zabranianie sobie wszystkiego, twoja zazdrość, podejrzenia, i to wielkie uczucie które nas łączyło. 3 dni temu ze mną zerwałeś, stwierdziłeś że tylko coś czułeś, ale nie kochałeś, a dzisiaj miałeś czelność kopać mnie z piłki i nazwać mnie suką bez powodu? nie chłopcze, to nie ta bajka. ja sobie nie dam. też zepsuję ci kolejne dni, a potem życie, tak z czystej złośliwości. / tonietakzeniamamserca
|
|
|
Gdy miałam 6 lat, nigdy w życiu bym się w Tobie nie zakochała. Nie zakochałabym się w facecie, który przeklina, pije, pali, nosi szerokie ubrania i ma wyjebane na ludzi i szkołę. Ale nie mam sześciu lat i kocham Cię. Kocham zajebiście mocno. / ?
|
|
|
- sukom wstęp wzbroniony. - chujom bez uczuć też, a jednak z nami tu siedzisz. / rozmoa tonietakzeniamamserca z ex.
|
|
|
kręcić to ja mogę moje włosy, nie dupą przed twoim krzywym ryjem, kolego. / tonietakzeniemamserca
|
|
|
pamiętasz moją tablicę? na której przy Tobie napisałam niezmywalnym, wodoodpornym markerem Twoje imię? chciałam wodoodporny, żebym nie mogła wymazać cię z serca. pamiętasz? to złotko, ona leży już na śmietniku, a Ciebie w moim sercu już nie ma. / tonietakzeniemamserca
|
|
|
i ja, wielka, ważna gówniara, która była sama dla siebie idolem! / ?
|
|
|
a teraz płacz przez niego głupia, naiwna idiotko. / tonietakzeniemamserca
|
|
|
cz. 2 ~ nie patrzałam w twoją stronę, ale czułam twój wzrok na plecach, więc odwróciłam się, patrzałeś na mnie ze smutkiem w oczach, z taką miłością jak dawniej. poczułam się jakby ktoś kopnął mnie w żołądek. wiedziałam że jeden z twoich kolegów miał wpływ na twoją decyzję. wiedziałam że miał on wpływ na całą zmianę którą przeszedłeś.wieczorem gdy wszedłeś na gadu napisałam do ciebie ' i co, mam rozumieć że ze mną zerwałeś tak? ' nie minęła minuta gdy dostałam odpowiedź ' a co chcesz? ' , co mogłam chcieć? chciałam po prostu odpowiedź. ' no chyba logiczne że chcę wiedzieć czy to prawda co on mówił czy nie. ' widziałam ruszający ołówek, stanął. te kilka sekund to była wieczność. ' zostańmy przyjaciółmi ; * ' dostałam odpowiedź... z moich oczu polały się automatycznie łzy, nie mogłam ich powstrzymać. spojrzałam na tablicę, na której wielkimi literami było napisane twoje imię a wokół niego serduszka, rzuciłam w nią misiem od Ciebie, a łzy płynęły coraz bardziej. / tonietakzeniemamserca
|
|
|
cz.1 ~ byłam na dworzu z naszą przyjaciółką i jej chłopakiem, który chwalił nam się wygraną solówą. siedziałam tyłem do ulicy na ławce, więc nic nie widziałam. moja przyjaciółka szturchnęła swojego chłopaka który szedł w stronę ulicy, obejżałam się i zobaczyłam że idziesz tam ty z dwoma kolegami. ' Magda, zakład że tu nie przyjdzie? ' - zwróciłam się do koleżanki. ' przyjdzie. ' minęło pięć minut, szliście w naszą stronę, pierwszy szedł twój jakiś kolega. podszedł do mnie i powiedział cicho ' ej, Karol mówi że z Tobą zrywa. '. wybałuszyłam oczy. jak mogłeś ze mną zerwać? do tego przez kolegę? śmiesyzło mnie to, ale siedziałam dalej z wami, minęło może pół godziny, poszliście, mama zadzwoniła do mnie że mam przyjść do niej do sklepu bo kupiła słodycze na film, pożegnałam się z przyjaciółką i jej chłopakiem i poszłam. włożyłam słuchawki w uszy, a gdy szłam zobaczyłam ciebie stojącego obok ławki na której siedzieli twoi koledzy. / tonietakzeniemamserca
|
|
|
najgorzej gdy kogoś zajebiście kochasz , zalezy ci na nim, jest Twoim przyjacielem, dziewczyną chłopakiem i nagle zaczyna się jebać, a ty tylko patrzysz i nie możesz tego zmienić. jebana bezsilność cię wykańcza, zastanawiasz się jak to naprawić, ale niestety nie jest tak łatwo jak w kawałku Grubsona . Nie naprawimy tego biorąc się za rękę . - SKEJTER.
|
|
|
|