 |
tonatyle.moblo.pl
pamiętam dzień w którym cię poznałam. ściemniało się. grałeś w piłkę nożną ja siedziałam na ławce wtulona w workowatą bluzę kuzyna bo było mi zimno. byłam wpatrzona w
|
|
 |
pamiętam dzień w którym cię poznałam. ściemniało się. grałeś w piłkę nożną, ja siedziałam na ławce, wtulona w workowatą bluzę kuzyna, bo było mi zimno. byłam wpatrzona w ciebie jak w obrazek. nie zwracałeś na mnie uwagi, w odróżnieniu do mnie - od początku miałam palpitacje serca. zostały do dzisiaj. tak jak twoja obojętność. / tonatyle
|
|
 |
i nawet rozmazany pod okiem tusz stał się dla mnie obojętny. / tonatyle
|
|
 |
po raz kolejny usypiam przy naszej piosence, czytając Twoje smsy, wtulona w zimowy płaszcz, na którym zostawiłeś swój zapach. / tonatyle
|
|
 |
nie chcę siebie okłamywać, nie chcę robić sobie samej naiwnej nadziei. ale ja to ja. mówię co innego, robię co innego. / tonatyle
|
|
 |
gdyby tak ustawić wszystkich chłopaków w rzędzie i zrobić chwilę prawdy: żart czy prawdziwe uczucie? zakład, że 3% powiedziałoby prawdziwe uczucie, a pozostałe 97% żart..? / tonatyle
|
|
 |
nikomu nie daję szansy, nie dlatego, że nie chcę, po prostu nie potrafię. mam wrażenie, że każdy czeka na okazję by mnie zranić. / tonatyle
|
|
 |
kocham cię głupku. nie poprzez Twoje pieniądze, nie z powodu zakładu, nie dla żartu. po prostu. / tonatyle
|
|
 |
zagubiona, zamyślona, rozczarowana, zła, zdezorientowana - cała ja, dzięki Tobie kotku. / tonatyle
|
|
 |
kiedyś przejdę się do parku, zatrzymam dwoje szczęśliwych staruszków, trzymających się za ręce i zapytam ich jak to możliwe, że taka silna miłość istniała. / tonatyle
|
|
 |
i choćbym pojechała do Ciebie i chciała ci naklepać, nie wiem czy dałabym radę. / tonatyle
|
|
 |
jak to jest, że ja nie umiem sobie poradzić z naszym zerwaniem, pomimo upływu wielu miesięcy, a ty zapomniałeś i tak dobrze się beze mnie bawisz..? / tonatyle
|
|
 |
skoro cię nie obchodzę, to po co oglądasz moje zdjęcia na naszej klasie? / tonatyle
|
|
|
|