|
tonatyle.moblo.pl
czekam na kogoś lepszego kogoś kto mnie doceni wesprze prawdziwie pokocha. mam dosyć kłamliwych chamów z wymówkami którzy do związku nie wnoszą nic oprócz rozczarow
|
|
|
czekam na kogoś lepszego, kogoś, kto mnie doceni, wesprze, prawdziwie pokocha. mam dosyć kłamliwych chamów z wymówkami, którzy do związku nie wnoszą nic, oprócz rozczarowania i cierpienia. / tonatyle
|
|
|
miłości nie ma, szczerość się nie opłaca, po radości przychodzi ból, po uśmiechu nadchodzi rozczarowanie. / tonatyle
|
|
|
wczoraj mówiłeś mi prosto w oczy, że Ci zależy, dzisiaj nie możesz przestać mówić o innej. / tonatyle
|
|
|
dobrze, bądź sobie z nią. ale nie całuj jej przy mnie. nie dość, że pęknie mi serce to jeszcze przy okazji zarzygam całą posadzkę. / tonatyle
|
|
|
nadal nie mogę zrozumieć jak możesz się słuchać takiej szmaty. wykonujesz jej rozkazy jak niewolnik. żal mi Cię. / tonatyle
|
|
|
miłość szkodzi, miłość zabiera, targa uczuciami i sercem poniewiera. / tonatyle
|
|
|
i choć wszyscy mówią 'zapomnij o nim wreszcie' - ja nie potrafię. nie tak łatwo zrezygnować z kogoś, kto po długim czasie oczekiwania dał Ci to wymarzone szczęście. / tonatyle
|
|
|
uśmiechnij się do życia, a ono uśmiechnie się do ciebie. / tonatyle
|
|
|
wejście w wielkim stylu, odejście w nicość, czas na wielki powrót..? / tonatyle
|
|
|
nie potrafię wyrzucić Cię z marzeń. / tonatyle
|
|
|
a on dalej znajduje się w jej podświadomości. / tonatyle
|
|
|
popatrzyła na niego, on też na nią spoglądał. twierdził, że nie tęskni, ale kiedy tylko podchodziła, od razu odwracał wzrok. tego dnia stał się cud, podszedł do niej i przytulił. zdziwiona odwzajemniła uścisk. wtuliła się w niego jak mała dziewczynka, nie chciała wypuścić. tęskniła za jego ramionami, za jego ciepłem. 'też wciąż Cię kocham' - wyszeptał jej we włosy. a potem odszedł, rzucając jej ostatnie spojrzenie. nie dowierzała, ale była bardzo szczęśliwa. a potem się obudziła. / tonatyle
|
|
|
|