|
Nawet nie wiesz jak łatwo zabić czyjąś duszę , jak prosto jest złamać serce i w jak banalny sposób uśpić w człowieku radość.
|
|
|
W plątaninie słów, zbędnych gestów, speszonych spojrzeń,
Zgubiliśmy coś ważnego. Zgubiliśmy miłość.
|
|
|
SMS-y to literki, tworzące na ekraniku telefonu wiadomość. Zaledwie 160 znaków. Mają jednak tę niesamowitą przewagę nad słowem mówionym, że pozwalają nie widzieć ani nie słyszeć reakcji adresata. Układając SMS-y, każde słowo możemy cofnąć, uszlachetnić, nie dbając o to, czy w oczach odbiorcy wywołamy radość, strach czy łzy. W SMS-ach jesteśmy inni, bardziej szczerzy, bo jakby anonimowi.
|
|
|
Połowa naszych pomyłek polega na tym, że kierujemy się uczuciem, gdy powinniśmy myśleć. Druga połowa, że rozumujemy, gdy powinniśmy wierzyć uczuciu.
|
|
|
To moja specjalność: żyję wspomnieniami, albo marzeniami. Pogrążam się w nostalgii lub żywię nadzieję. Rzeczywistość mnie złości.
|
|
|
Uwielbiam cię nad życie. uwielbiam cię z każdym biciem mojego serca. jesteś dla mnie wszystkim. uwielbiam spędzać z tobą czas. uwielbiam z tobą rozmawiać. uwielbiam gdy się na mnie patrzysz. uwielbiam gdy mnie przytulasz. uwielbiam słyszeć twój głos. uwielbiam gdy się śmiejesz. uwielbiam gdy jesteś. uwielbiam cię jak nikt inny. nie umiem żyć bez ciebie. oddałabym wszystko żebyś płakał tylko łzami szczęścia. gdybym mogła być nieśmiertelna oddałabym ten dar tobie. gdybym mogła zdjęłabym dla ciebie każdą gwiazdkę z nieba. gdyby moja łza potrafiła sprawić, że będziesz szczęśliwy, płakałabym cały czas. gdyby mój oddech potrafił cię ogrzać, nie wstrzymywałabym oddechu nawet pod wodą. gdyby mój dotyk potrafił cię uratować, nie puściłabym twojej ręki nawet podczas snu.
|
|
|
A Ty nadal jesteś moją inspiracją.
Wciąż nadajesz sens każdemu porankowi.
Wystukujesz rytm mojego serca.
Mówisz moim nogom dokąd mają kroczyć.
|
|
|
Zawsze przy nim chowała ręce do kieszeni, by nie widział, jak jej drżą ręce, gdy na nią patrzy.
|
|
|
Moje serce znowu umierało. Umierało po raz setny. I tylko jeden Bóg wie, ile razy jeszcze
zdoła to unieść.
|
|
|
Wiesz, ja nic do Ciebie nie czuje, tylko zastanawia mnie fakt,
iż nadal wśród tłumu
szukam Twoich niebieskich oczu.
|
|
|
Patrzymy sobie na włosy, ręce, nogi, buty..a za cholerę nie możemy sobie spojrzeć w oczy.
A kiedyś.. kiedyś patrzyliśmy sobie w serca.
|
|
|
Nawet nie zauważyła, że się wycofywał. W milczeniu.
Powoli.
Gasła jego obecność. Jak świeca, która się wypala.
|
|
|
|