|
toksycznyrap.moblo.pl
Gdy patrzę w Twoje oczy może wciąż jestem naiwna lecz gdy patrzę w nie czuję że minie wszystko co jest złe..
|
|
|
Gdy patrzę w Twoje oczy może wciąż jestem naiwna, lecz gdy patrzę w nie czuję, że minie wszystko co jest złe..
|
|
|
Na tych osiedlach witam Ciebie ziomuś. Tu sam sobie nie ufasz, a co dopiero komuś.
|
|
|
Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym naprawić błędy. Wtedy byliśmy razem, wspólna przyszłość, nie czas przeszły.
|
|
|
Myślę o Tobie często, tak często że tracę oddech. Może cofnę złe momenty, i zostawię tylko dobre.
|
|
|
Tamtego dnia nie pomyślałam o konsekwencjach. Nawet nie przyszło mi do głowy,
że będę musiała o tym wszystkim kiedyś zapomnieć.
|
|
|
Łzy, ból i wspomnienia to kara za miłość której już nie ma.
|
|
|
Przyznaj, że gdy słuchasz muzyki, to właśnie Jego masz przed oczami.
|
|
|
Kobieta wybaczy Ci wszystko, oprócz jednego: że Jej nie kochasz.
|
|
|
Coś leży Ci na sercu - powiedz to otwarcie, nie trzymaj tego w sobie, bo to wkurwia najbardziej.
|
|
|
Do rapu się nie mieszaj bo to nie dla dzieci.
|
|
|
Zaciśnij pięści i daj radę. Nieważne, że nie ma dla kogo - ważne, żeby opadły im kopary.
|
|
|
Koło czwartej nad ranem. Usiadła przy grobie brata, odpaliła papierosa i parząc sobie palce zapaliła znicz. Zaczęła nucić coś pod nosem. 'Pamiętasz?' Ciche pytanie i łzy w oczach. 'Zawsze przy tej piosence brałeś mnie do tańca.' Starła szybko łzę z policzka. 'Nie. Nie płaczę. Obiecałam Ci przecież.' Szepnęła łamiącym się głosem i znów przejechała dłonią po twarzy. 'Nie. Właściwie to płaczę.' Powiedziała ostatkiem sił i łzy trysnęły z jej oczu. 'Płaczę, bo przytłacza mnie myśl, że ze mną nie zatańczysz, że nie przytulisz mnie, kiedy będę tego potrzebować, że nie sprawdzisz mojego nowego chłopaka. Ten ból tak cholernie rani wnętrze całej mnie. Nie wiem co robić. Wciąż mam wrażenie, że wyszedłeś tylko do sklepu.' Zatruła płuca dymem. 'Ej, tam. U góry.' Spojrzała w niebo i bezskutecznie starała się utrzymać normalny ton głosu. 'Zwróć mi go. Nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale dziś...Zwróć mi brata.' Jej cichy szept wplótł się w wiatr.
|
|
|
|