|
toiletpaper.moblo.pl
Wiem że nie chcę by inna była przyszłość a przeszłość choć za mną spełniony sen niejeden częściej niż za ramię patrzę przed siebie .
|
|
|
|
Wiem, że nie chcę by inna była przyszłość, a przeszłość choć za mną spełniony sen niejeden częściej niż za ramię patrzę przed siebie .
|
|
|
|
i znów będę żyła przerwami, łykami nestea i bułką kumpli. przerwami i muzyką, która będzie nałogowo zagłuszać wykłady nauczycieli. znów będę siedziała do pierwszej w nocy robiąc ściągi i znów będę zjadała nerwy przed majcą. znów będę się wkurzała na szafkę, z której będą wylatywać wszystkie książki. znów będę żyła jego czekoladowymi oczami i znów będę wkuwała jego plan lekcji na pamięć. znów będę wspominała całe popołudnia jego uśmiech i kolor koszulki. znów w pierwszym miesiącu będę żyła wzmacniaczami, żeby czasem nie zasnąć na lekcji i znów moim mottem będzie 'byle do piątku mała'. /happylove
|
|
|
|
tylko proszę nie mów mi po raz kolejny, że to nie miało sensu, że nie powinno się wydarzyć, że nas i tych uczuć nigdy nie było, a to wszystko było jednym, wielkim błędem, który każde z nas popełniło po raz ostatni. | endoftime.
|
|
|
|
nie jesteś już tym chłopakiem, w którym się zakochałam. nie jesteś tym czułym, miłym i starającym się o nas chłopakiem, nie jesteś!
|
|
|
|
ja to rozumiem. Ty kochasz ją, a ona Ciebie. dzień bez siebie jest dla was straconym. o każdej porze dnia i nocy błądzicie myślami wokół siebie. śpicie, rozmawiacie i jecie razem, jasne. róbcie sobie co chcecie, ale proszę o jedno. nie zapominaj o przyjaciołach, którzy już niejednokrotnie uratowali Ci tyłek. to po prostu nie fair. /happylove
|
|
|
|
wiesz, przyjaźń jest piękna. stoi przede mną, z wolna się uśmiecha, ściera strużkę roztopionego lodu z mojej brody. wpatruję się w Jego tęczówki, które migoczą milionami iskier i właściwie serce jest pewne, że tak będzie już zawsze. sama myśl o Nim, wspomnienie tych spacerów w środku nocy, kiedy wszystko się sypało, rękawów w które ja mogłam się wypłakać i flaszek w których zapijaliśmy smutki - dają pewność. świadomość tego, że byłabym w stanie za Niego zabić, a On będzie zawsze, gdy tylko ktoś złamie mi serce. i w sumie fakt - są te spiny o pierdoły, są chore sprzeczki o to, jaką pizze zamawiamy, czy które wino otwieramy, ale kocham Go, jak brata.
|
|
|
|
lepiej mi smakuję twoje 'cześć' niż jego 'kocham cię'. /esperer
|
|
|
|