 |
toiletpaper.moblo.pl
o tak ♥
|
|
 |
|
A ty sumienie się zamknij. Gdzie byłeś kiedy najbardziej cię potrzebowałam przy wyborze decyzji? No właśnie, bajerowałeś gdzieś tam z sercem, więc teraz spierdalaj i pozwól, że już nigdy więcej cię nie usłyszę. /esperer
|
|
 |
|
cóż za wspaniałym darem byłaby umiejętność cofania czasu. ile cierpień mogłabym cofnąć, ile wylanych łez. cofnęłabym wszystkie Twoje gierki i moje zauroczenie. jak ja bym tak chciała... [niezdecydowana23]
|
|
 |
widziałam zazdrość w Jego oczach , gdy siedziałam na ławce z kumplem rozmawiając ' o życiu ' . było już cholernie ciemno i głośno. zabawa zaczęła się rozkręcać, a ludzi coraz więcej przybywać. poczułam wibrację w kieszeni, odczytałam smsa . nadawca : On . treść : jeśli nie chcesz żeby ten gościu dostał to lepiej z Nim gdzieś idź, tak żebym was nie widział . uśmiechnęłam się do ekranu , po czym zapytałam kumpla : - uczciłeś dzień przytulania ? - nie . - no to na co czekasz ?
|
|
 |
|
' ja pierdole jak można uderzyć dziewczyne .. ' o co ci chodzi ? ' nie ... o nic tak myślę .. ' wiedziałam że myślałeś o mnie kiedy on mnie uderzał pierwszy , drugi , trzeci raz a ty to widziałeś .
|
|
 |
|
kochałaś kiedyś kogoś tak mocno , że byłaś w stanie zrobić dla niego wszystko ? myślenie o nim zajmowało Ci all day all night ? czekanie na jeden głupi esemes lub jakiś znak życia trwało wieki ? przy nim czułaś się bezpiecznie , byłaś najszczęśliwszą osobą na świecie . był on dla Ciebie całym światem ? a potem wszystko się zjebało . tak po prostu odszedł , bez pożegnania bez niczego . wszystko się zawaliło , rozjebało , zjebało . no miałaś tak ? więc nie pierdol , że wiesz co czuję bo gówno wiesz .
|
|
 |
Mam nadzieje, że kiedyś zmądrzejesz i będziesz żałował ,że mnie straciłeś, ale wtedy już będzie za późno by mnie odzyskać...
|
|
 |
|
, dbaj o swojego chłopaka no chyba , że wolisz by jakaś inna o niego zadbała .
|
|
 |
|
Otworzyłam ją. Napisał, że pomimo tego wszystkiego nadal mnie kocha. I nagle urwał mi się film. Obudziłam się. To wszystko było tak realne, że musiałam sprawdzać kilka razy czy naprawdę nie napisałeś. Wiedziałam, że to mało prawdopodobne, ale ta suka, nadzieja znów wzięła górę nad wszystkim. [cz.2] / amft
|
|
 |
|
Leżałam w łóżku pod kołdrą. Pisałam z przyjaciółką na gadu na telefonie. Nagle przy nazwie `On.` zaczęła migać żółta koperta. Serce momentalnie zaczęło mi bić tak szybko jakby chciało wyrwać się z klatki piersiowej. Otworzyłam wiadomość. Byłam w szoku. Od razu łzy zaczęły mi lecieć po policzkach. Wypominał mi wszystkie błędy. Napisał, że byłam Jego jedynym szczęściem, że oprócz mnie nie miał nic. Nie zapomniał nawet o najdrobniejszym szczególe. Miałam niewidoczny więc nic nie odpisałam. Nie byłam w stanie. Wiedziałam, że ma rację, bo to ja wszystko zjebałam. Ale gdy On mi to w końcu napisał zobaczyłam to z zupełnie innej perspektywy. Zobaczyłam to z Jego strony Zobaczyłam to jak bardzo Go zraniłam. Dobił mnie. W tym momencie byłam na dnie. Zamknęłam oczy. Jak je otworzyłam była kolejna wiadomość od Niego. Otworzyłam ją. Napisał, że pomimo tego wszystkiego nadal mnie kocha. [cz.1] / amft
|
|
 |
|
dusiłam to wszystko w sobie, niestety udusiło się i rozgłosiło całemu światu.
|
|
 |
|
Udowodnij, że to co robimy ma sens. Nie lubię się niepotrzebnie angażować.
|
|
|
|