|
tochamcieskarbie.moblo.pl
Każdy pocałunek muśnięcie ciepłych warg te wszystkie czułe gesty słowa..sprawiają że kocham jak nigdy nie kochałam .
|
|
|
Każdy pocałunek, muśnięcie ciepłych warg, te wszystkie czułe gesty, słowa..sprawiają, że kocham jak nigdy nie kochałam .
|
|
|
wracasz do domu nad ranem. na ustach masz jeszcze smak wódki pomieszany z miętowymi gumami. wchodzisz do domu z podkrążonymi oczami ledwo trzymając się na nogach. omijasz zapłakaną matkę w szlafroku i udajesz się prosto do swojego pokoju. przekręcasz kluczyk i kładziesz się od razu na łóżku nie zdejmując butów. tak wygląda Twój co drugi dzień wakacji? nie. tak wygląda człowiek, który stracił kogoś ważnego. tak wygląda człowiek, który spieprzył wszystko, a teraz nie wie jak to naprawić. to człowiek, który stacza się na dno, aby się poddać.
|
|
|
Byliśmy parą, Nadzwyczajną, nieidealną lecz realną. Potrzebowaliśmy siebie nawzajem, Tęskniliśmy za sobą, Pragnęliśmy swoich dotyków, Byliśmy jak dojrzali ludzie, Nasz związek braliśmy na poważnie, Wszystko było jak w bajce, Ty troszczyłeś się o mnie, Ja troszczyłam się o Ciebie. Niestety, bajka się skończyła, Ale miłość dalej trwa. Może we mnie większa, Lecz w tobie na pewno równie piękna.
|
|
|
pamiętasz? razem na zawsze, razem do piekła. / Małpa.
|
|
|
bezpieczeństwo. czternaście liter ukrytych tylko w Twoich ramionach.
|
|
|
Wtulę się w Twoje ramiona , zauważysz wtedy tylko łzy szczęścia, podziękuję, że trwasz we mnie wiecznie, aż do końca.
|
|
|
'zostań!' krzyczałam jak opętana. odwrócił się w moją stronę mówiąc 'daj mi chociaż jeden powód'. 'Powód? szukasz powodów?! kocham Cię, to naprawde nic dla Ciebie nie znaczy?!' nie odpowiedział. podszedł do Mnie, dał całusa w czoło i wyszeptał zimne 'żegnaj.' wtedy widziałam Go poraz ostatni.
|
|
|
Zapotrzebowanie na tego Pana z magicznymi tęczówkami wzrasta z dnia na dzień coraz bardziej .
|
|
|
lubiła na niego patrzeć na każdą najmniejszą czynność jaką wykonywał.Jak moczył swoje różowe usta w kolejnym łyku piwa , jak brał kolejny buch który wyniszczał mu płuca , jak mrużył swoje szmaragdowe oczy gdy spoglądał na zachodzące słońce, jak uśmiechał się do ekranu telefonu a na jego policzkach powstawały malutkie dołeczki.Był tak cholernie nadzwyczajny ale jednak dla niej wyjątkowy
|
|
|
w Twoich ramionach znalazłam coś czego potrzebowałam od dawna, znalazłam ukojenie, znalazłam poczucie bezpieczeństwa, opiekuńczość, troskę. wszystko to co chciałam
|
|
|
Co noc ta sama obsada snu. Co noc ten sam bohater. Mogłabym spać całe wieki.
|
|
|
Pokłóciliśmy się. Krzyczałam, że to wszystko nie ma sensu, ta cała zabawa w bycie razem. Mówiłeś, że damy radę , że przetrwamy wszystko. Wtedy powiedziałam szeptem, cała zapłakana, że to tak, jakbym cię poprosiła o gadającego słonia - nierealne i wybiegłam. Wieczorem, leżałam na kanapie, skacząc po kanałach. Usłyszałam dzwonek do drzwi - pizza -pomyślała. - Wreszcie. Podeszłam do drzwi i Cię zobaczyłam. Trzymałeś w ręku pluszowego słonia. Nacisnąłeś na guzik i słoń zaczął nawijać. -objeździłem każdy sklep w mieście, więc jak teraz sobie zażyczysz gadającego lemura to się zabije - powiedziałeś, a ja uśmiechnęłam się,wciągając cię do środka
|
|
|
|