|
tiamo7.moblo.pl
położyła się na podłodze ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać to co aktualnie czuje.
|
|
|
tiamo7 dodano: 4 września 2010 |
|
położyła się na podłodze, ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać, to co aktualnie czuje.
|
|
|
tiamo7 dodano: 4 września 2010 |
|
19 miesięcy, szkoda że o tym nie wiesz.
|
|
|
tiamo7 dodano: 4 września 2010 |
|
śmiać się z byle czego, płakać tylko wtedy gdy ktoś sypnie w Nas piaskiem. Nie mieć tylu kłopotów, zmartwień i załamań psychicznych. Biegać po zielonej łące, zrywać kwiatki i uśmiechać się do słoneczka.
|
|
|
tiamo7 dodano: 4 września 2010 |
|
powrotów nie będzie, czas przecież nigdy nie zawraca.
|
|
|
tiamo7 dodano: 3 września 2010 |
|
widziałam dzisiaj Twoich kumpli, oni chociaż powiedzieli 'cześć' a Ciebie tylko stać na opuszczenie głowy w dół i kopanie arcyważnego kamyczka. |noico
|
|
|
tiamo7 dodano: 26 sierpnia 2010 |
|
Żyła kiedyś dziewczyna, która czuła do siebie odrazę ponieważ była niewidoma. Nie nawidziała kazdego, poza jej kochającym chłopakiem. Był zawsze dla niej. Pewnego razu powiedziała swojemu chłopakowi : "Gdybym tylko mogła zobaczyć świat, poślubię cię". Pewnego dnia, ktoś ofiarował dla niej parę oczu. Gdy zdjęła bandaże, mogła zobaczyć wszystko wliczając w to jej chłopaka. Zapytał ją:" Ponieważ możesz zobaczyć teraz świat, wyjdziesz za mnie?" Dziewczyna popatrzyła na swojego chłopaka i zobaczyła że jest niewidomy. Wzrok jego zamkniętych powiek wstrząsną ją. Nie spodziewała się tego. Myśl tego, że on nigdy jej nie zobaczy, była dla niej nie do zniesienia i postanowiła odmówić poślubienia go. Jej chłopak wyszedł we łzach i kilka dni później napisał do niej kilka słów :"Jak tam twoje oczy, moja kochana? Chciałbym, żebyś wiedziała, że kiedyś należały do mnie.
|
|
|
tiamo7 dodano: 26 sierpnia 2010 |
|
po kilku miesięcznej przerwie, znów się spotkaliśmy. na powitanie obdarzyłeś mnie słodkim ukłonem i tym swoim przeszywającym spojrzeniem. pomimo tego, że byliśmy w towarzystwie wielu osób, wciąż czułam na sobie Twoje spojrzenie. po raz pierwszy czułam się taka silna w Twojej obecności. mogłam śmiać się, rozmawiać pewnym głosem. zapewne zauważyłeś jak wielka zmiana, we mnie zaszła. ociekam szczęściem. i pewnie się nie domyślasz, że postawą tego wszystkiego jest wyleczenie się z Ciebie. | definicjamiloscii
|
|
|
tiamo7 dodano: 26 sierpnia 2010 |
|
wiesz czego się obawiam ? że jednak zatęsknisz za swoją dawną szkołą i ją odwiedzisz. staniesz gdzieś na korytarzu, lub usiądziesz na ławce - a moje serce nie wytrzyma tego widoku. |veriolla
|
|
tiamo7 dodał komentarz: |
26 sierpnia 2010 |
tiamo7 dodał komentarz: |
26 sierpnia 2010 |
|
tiamo7 dodano: 25 sierpnia 2010 |
|
nawet nieszczęśliwe zakochanie coś daje. Płacz po nocach, ból oczu od uciekania spojrzeniem, obietnice, że "następnego dnia będzie lepiej", choć z góry wiadomo, że nie będzie.
|
|
|
tiamo7 dodano: 24 sierpnia 2010 |
|
życiem rządzi przypadek, bo zawsze spotykam i widzę cię wtedy, kiedy jestem na to absolutnie nieprzygotowana i niegotowa, zawsze wtedy, gdy wcale się tego nie spodziewam.
|
|
|
|