|
tiamo7.moblo.pl
Nie warto się szykować na spotkanie z miłością ona i tak przyjdzie kiedy ty będziesz miała worki pod oczami po nieprzespanej nocy zapomnisz się pomalować i uczesać
|
|
|
tiamo7 dodano: 30 września 2010 |
|
Nie warto się szykować na spotkanie z miłością, ona i tak przyjdzie, kiedy ty będziesz miała worki pod oczami po nieprzespanej nocy, zapomnisz się pomalować i uczesać, będziesz ubrana w stare trampki i wytarte na kolanach ulubione jeansy. Jednym słowem, wtedy kiedy najmniej będziesz się jej spodziewać.
|
|
|
tiamo7 dodano: 30 września 2010 |
|
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami. czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej".
|
|
tiamo7 dodał komentarz: |
25 września 2010 |
|
tiamo7 dodano: 25 września 2010 |
|
wchodząc na kompa, pomyślałam : i tak mnie nie odwiedził, więc po co tak szybko chce sprawdzić ostatnich gości.. widzisz? jestem jasnowidzem. Przewiduję przyszłość.
|
|
tiamo7 dodał komentarz: |
24 września 2010 |
tiamo7 dodał komentarz: |
24 września 2010 |
|
tiamo7 dodano: 23 września 2010 |
|
zrobił się dostępny na gg, serce zaczęło jej walić w głowie 100 pytań naraz. Napisać, nie napisać, poczekać, ustwić jakiś opis, zrobić się niewidoczna ? panikowała jak dziecko. wzięła głęboki wdech i starała się uspokoić serce zastanawiając się czy to zank, że go kocha ? | fantasticowa
|
|
|
tiamo7 dodano: 23 września 2010 |
|
veriolla dodano: 54 minuty temu
fajnie jest udawać , że wszystko dobrze, fajnie jest mówić ' nie obchodzisz mnie'. fajnie jest cieszyć się Twoim szczęściem z inną. jednak gdy przychodzi wieczór, serce mówi : ' sorry Mała, nie oszukasz mnie - ja zbyt mocno czuję' . | veriolla
|
|
|
tiamo7 dodano: 21 września 2010 |
|
kiedyś powiedział mi, że kluczem do szczęścia są marzenia, które można zrealizować. | wciąż ją kocham
|
|
|
tiamo7 dodano: 18 września 2010 |
|
przyjaciel . ktoś kto bez wahania odda Ci ostatnią kostkę ulubionej Milki . ktoś kto zna Cię na wylot, a mimo to nie zwalnia uścisku dłoni, ktoś z kim chwile trwają stanowczo zbyt krótko . ktoś kto autentycznie o 3 w nocy przyjdzie z piwem w ręku i uśmiechem na twarzy tylko dla tego, że czuję, że coś jest nie halo. |smajl
|
|
|
tiamo7 dodano: 17 września 2010 |
|
Mówiłam w myślach " nie podchodź, nie podchodź... " Wiedziałam, co się stanie. Przecież od dawna Cię kochałam. Nie posłuchałeś mnie. Podszedłeś i uścisnąłeś moją dłoń. " cześć dziewczyny. co robicie ? "- spytałeś. Ciągle patrzyłam w Twoje brązowe oczy. Usiedliśmy na ławce. Ty byłeś z przyjaciółmi, ja z przyjaciółkami. Koleżanka szturchała mnie wciąż, ponieważ ciągle na Ciebie patrzyłam. Zauważyłeś to, usiadłeś obok. Czułam zapach Twoich perfum, tak bardzo Cię pragnęłam. Zdobyłam się na odwage, szepnęłam Ci do ucha: "Kocham Cię od zawsze. Przepraszam, ja tak nie mogę... " Uśmiechnąłeś się, po czym odrzekłeś, że długo czekałeś na tę chwilę, że odwzajemniasz moje uczucia. Wstałeś i krzyknąłeś: poznajcie dziewczynę, za którą szaleje. | kocimietka
|
|
tiamo7 dodał komentarz: |
17 września 2010 |
|
|