|
thisinnocent.moblo.pl
nie ma to jak dzisiejsza niespodziewana pobudka. chwila na wyprostowanie włosów. wybiegnięcie z domu i minięcie się z autobusem. powrót do kuchni i tekst ' kurwa nie z
|
|
|
nie ma to jak dzisiejsza niespodziewana pobudka. chwila na wyprostowanie włosów. wybiegnięcie z domu i minięcie się z autobusem. powrót do kuchni i tekst ' kurwa, nie zdążyłam ' . spojrzenia rodziców na siebie , ruch taty biorącego kluczyki do ręki i słowa ' wsiadaj, zdążę Cię podwieźć na następny przystanek ' . bosko .
|
|
|
przecież On nawet nie wie, że płaczę. że w każdą noc duszę się tym uczuciem z trudem łapiąc powietrze. że tęsknie i tak cholernie boli mnie serce. nie wie, że straciłam kontakt z przyjaciółmi i każdy dzień spędzam samotnie w swoim pokoju. że nie jem już tak dużo, że schudłam, a mama nakazuje mi iść do lekarza. nie wie, że Go kocham. więc jakim prawem ma wrócić ? przecież myśli, że mam dostatnie życie. ułożone, szczęśliwe i pełne miłości.
|
|
|
mamo, spójrz mi w twarz, proszę Cię wybacz, wiem po policzkach niejedna łza Ci spływa.
pragnęłam by napisał. by choć przez pomyłkę wysłał do mnie wiadomość, bym przez chwilę mogła cieszyć się satysfakcją iż nadal kocha. czekałam na Jego znak, jakikolwiek. w końcu się doczekałam. wysłał mi smsa o treści. ' cześć. mam nową laskę. jest Nam razem dobrze. kocham Ją, jak nigdy nikogo innego. piszę Ci to, bo przecież jesteśmy przyjaciółmi. mam nadzieję, że cieszysz się moim szczęściem. a co u ciebie? '
|
|
|
Pozornie wielu ludzi wiele rzeczy pierdoli.
|
|
|
zawsze znajdzie się taki , który powie ci , że jesteś najlepsza
|
|
|
nienawidzę, kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. a ja mam obowiązek przytrzymywać je zębami bo niestety nie mam w pobliżu sznurówek, a tych od trampek niezwykle mi szkoda.
|
|
|
Płaczesz bo tak na prawdę, nie wiesz co się z wami stało. Z dwojgiem kochających się nad życie osób, nie widzących świata poza sobą, obiecujących sobie miłość do grobowej deski, jedzących razem śniadania, obiad i kolacje, spacerujących po parku przy świetle księżyca, którzy gotów byli oddać za siebie życie.
|
|
|
przez chwile potrafiłam czytać ci w myślach, to było naprawdę dziwne uczucie, a najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że mimo tego iż przytulałeś ją, to ja krążyłam po Twoich myślach, a przecież mówiłeś, że masz na mnie wyjebane i że wolisz ją .
|
|
|
Żyję w chmurach choć to parter.
|
|
|
stoisz i krzyczysz mi prosto w twarz, że to nie tak i że kochasz. szkoda tylko, że nie wiesz którą z nas.
|
|
|
odszedł. nawet nie zapytał czym teraz będę
oddychać.
|
|
|
|